MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Burza wokół mat 3D w Szczecinie. Bubel naprawią za swoje

Marek Jaszczyński
Sebastian Wołosz
Maty 3D zostały położone w nieodpowiednich warunkach. Będą poprawki na koszt Strabagu.

Burza wokół mat 3D trwa od tygodni. Zainteresowali się nimi także radni z komisji ds. gospodarki komunalnej, rewitalizacji i ochrony środowiska. Ale nie mogli uzyskać wiedzy na temat kosztu położenia nakładek. Ich pytania pozostały bez echa. Pracownik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, obecny na obradach komisji nie udzielił odpowiedzi na pytanie, ile kosztowało położenie mat w rejonie przystanków komunikacji miejskiej.

- Firma która to wykonuje na nasze zlecenie jeszcze nie zgłosił prac do odbioru, podpisując umowę z wykonawcą wpisaliśmy pięcioletni okres gwarancji czyli do 2020 roku - wyjaśnia Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Na bieżąco monitorujemy prace i nie jesteśmy zadowoleni z części tych realizacji. Cały projekt kosztował 2,3 mln zł, ale razem z wymianą nakładek asfaltowych, same maty to koszt 400 tysięcy złotych.

Maty zostały ułożone na jezdni na całej długości przystanku. Założenie jest takie, że dzięki ich wyróżnieniu kierowca z wyprzedzeniem dowie się, że dojeżdża do przystanku tramwajowego i że musi zachować szczególną ostrożność. Dodatkowym efektem uzyskanym poprzez sposób ułożenia mat powinien być efekt 3D.

Niektórzy, żartują, że inwestycję można porównać do rozpoznania bojem, które stosowała Armia Czerwona w czasie drugiej wojny światowej, czyli ataku bez rozpoznania pozycji nieprzyjacielskich. W przypadku mat technologia też jest stosowana pierwszy raz i nie ma u nas praktyki przy kładzeniu takiego oznakowania. Elementy zgrzewane z asfaltem zostały wyprodukowane w Danii.
Wykonawca prac, czyli Strabag przyznaje się do błędu.

- Podjęliśmy próbę położenia mat wiosną z uwagi na goniący nas termin ukończenia inwestycji. Warunki atmosferyczne jednak były nieodpowiednie, było zbyt wilgotno - tłumaczy Małgorzata Kaliszewska ze Strabagu. - Dlatego część mat będzie musiała zostać położona jeszcze raz. Oczywiście my ponosimy koszt tych prac.

W czasie wykładania mat temperatura powinna być powyżej 5 st. C, a nawierzchnia sucha, żeby wilgoć nie zakłócała technologii.

Maty "posypały się" m.in. w rejonie przystanku "Nadodrzańska" na ul. Kolumba, "Szpitalna" i "Frysztacka" w alei Powstańców Wielkopolskich, a także na ul. Druckiego-Lubeckiego i przy zajezdni Golęcin.
Zgodnie z zamierzeniem, kierowca ma, zbliżając się do przystanku, zobaczyć trójwymiarową platformę o długości nawet 50 m - wizualnie odniesie wrażenie, że jest przed przystankiem wiedeńskim. Przystanki wiedeńskie po raz pierwszy powstały w stolicy Austrii. Ich cechą charakterystyczną jest wyniesienie konstrukcji jezdni do poziomu chodnika.
Jeden z naszych internautów zaproponował inne rozwiązanie zwiększające bezpieczeństwo osób wsiadających i wysiadających z tramwaju. Wystarczyłoby wyposażyć tramwaj w opuszczany "stop", który to rozkłada się po zatrzymaniu na przystanku.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto