Nowelizacja budżetu miasta będzie głównym tematem wtorkowej sesji rady miasta. Radni wciąż obradują zdalnie. Dyskusję będzie można śledzić na YouTube.
Prezydent i skarbnik zapowiadali zmiany już kilka miesięcy temu, gdy było wiadomo, że koronawirus wstrząśnie finansami Szczecina. Z powodu pandemii dochody miasta drastycznie zmalały. Przez m.in. zwolnienia z opłat za czynsz, dzierżawę itp. Dlatego też szykowane są cięcia w wydatkach.
Spadek o ponad 156 mln zł dochodów miasta dotknął głównie dochodów bieżących (ponad 147 mln zł), czyli wpływów z bieżącego funkcjonowania miasta (podatki, opłaty lokalne). Pozostałe ponad 8 milionów zł to dochody majątkowe (z inwestycji).
CZYTAJ TEŻ:
O 42 mln złotych wydamy mniej na inwestycje, a ponad 20 mln na wydatki bieżące (praktycznie w każdej dziedzinie).
Listę zmniejszonych dochodów otwierają mniejsze wpływy z budżetu państwa, czyli z podatku VAT (mniejsze o prawie 64 mln zł) i od osób prawnych (mniejsze o ponad 12 mln zł).
- Ubytek dochodów w związku z panującą sytuacją kryzysową oraz wprowadzeniem ubiegłorocznych zmian w przepisach - wyjaśnia Stanisław Lipiński, skarbnik miasta.
O prawie 20 milionów zł mniejsze są dochody z biletów komunikacji miejskiej. O 6 mln mniej wpłynie na konto strefy płatnego parkowania. 2,6 mln zł mniej jest wpływów z opłat za przedszkola, a o 1,5 mln zł mniej za żłobki. O 300 tys. zł mniejsze wpływy szacuje straż miejska, bo z powodu koronawirusa rzadziej karała za wykroczenia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?