Skąd taki pesymizm? W magistracie trwają przymiarki do przyszłorocznego budżetu. Zdaniem urzędników już w tegorocznym brakuje 130 mln zł. Zdaniem prezydenta to efekt kilku spraw, które się na siebie nałożyły.
- Na skutek pomysłów rządu, a także rosnącej inflacji oraz galopujących cen energii i paliw, w najbliższych latach Szczecin straci ponad pół miliarda zł. Już teraz w miejskiej kasie brakuje ok. 130 mln zł. Dlatego projekt przyszłorocznego budżetu zakłada zabezpieczenie podstawowych sfer funkcjonowania miasta przy jednoczesnym ograniczeniu wydatków w innych dziedzinach - mówił Piotr Krzystek.
W wyniku reform podatkowych w kieszeni obywateli zostanie więcej pieniędzy z podatku PIT, ale dla samorządów oznacza to utratę dochodów, gdyż otrzymują 50 procent z PIT-u każdego mieszkańca.
ZOBACZ TEŻ:
- Dodatkowo w budżecie należy zabezpieczyć środku na wzrost cen prądu, gazu, paliwa oraz podwyższenie płacy minimalnej. To wszystko bowiem wpływa na wzrost bieżących kosztów funkcjonowania miasta - dodaje prezydent.
Dlatego urzędnicy mają znaleźć w swoich wydziałach prawie 50 mln zł oszczędności. A to oznacza mniejsze lub całkowity brak pieniędzy na m.in. przygotowanie aktualizacji strategii miasta, delegacje, szkolenia, współpracą międzynarodową i ze stowarzyszeniami, nagrody dla wybitnych uczniów, czy naukowców, projekty edukacyjne itp.
Prezydent liczy, że uda się uzyskać 80 mln zł m.in. ze sprzedaży miejskich gruntów (m.in. pod budownictwo mieszkaniowe).
- Walczymy o to, żeby zrealizować wszystkie obligatoryjne zadania i dopiąć rozpoczęte procesy inwestycyjne. Zależy nam na tym, aby mieszkańcy w jak najmniejszym stopniu odczuli zmiany podatkowe rządu. Traktujemy to jako wielkie wyzwanie, ale udowodnimy, że potrafimy sobie z tym poradzić. – powiedziała Dorota Pudło-Żylińska, Skarbnik Miasta.
W piątek rząd poinformował, że Szczecin do końca roku dostanie 100 mln zł jednorazowej dotacji za mniejsze dochody z tytuły PIT. Prezydent chce, aby te pieniądze zasiliły budżet 2022 r. Zapowiada, że po zakończeniu obecnych inwestycji, program nowych zostanie mocno obcięty.
Bardziej optymistycznie podchodzą do sprawy radni PiS. Według nich Szczecin nie straci na Nowym Ładzie.
- Raz już rząd przekazał samorządem pieniądze za walkę z pandemią i utracone wpływy. Wtedy Szczecina dostał ponad 100 mln zł. Teraz będzie podobnie. Nie ma co straszyć mieszkańców - komentuje Marcin Pawlicki, szef klubu PiS w szczecińskiej radzie miasta.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?