Budżet Szczecina na 2011 rok: spory deficyt, ale i rekordowe wydatki na inwestycje

Radni, głównie PO chcieli wprowadzenia do budżetu kilkudziesięciu zmian. Chodziło m.in. o dodatkowe pieniądze na profilaktykę zdrowotna, remonty niektórych ulic, docieplenie gimnazjum nr 10, pieniędzy na schroniska dla psów. Radni nie wskazali jednak, skąd wziąć pieniądze na te poprawki.

- Nie mają pokrycia w wydatkach budżetu - powtarzał po każdej propozycji prezydent Szczecina.

Kilka poprawek jednak przyjęto. Wśród najważniejszych poprawek zgłoszonych przez radnych lub komisje rady znalazło się zmniejszenie nakładów na funkcjonowanie instytucji kultury ESK 2016. W sumie wydatki na jej funkcjonowanie obniżono o 2 mln zł (z kwoty 2,4 mln zł).

Radni zaproponowali, aby pieniądze te przeznaczyć m.in. na zwiększenie wydatków na profilaktyczne programy zdrowotne (o 450 tys. zł), organizację imprez kulturalnych i mecenat miasta nad wydarzeniami kulturalnymi (1,4 mln zł).

Kolejna poprawka radnych dotyczyła zmniejszenia o 450 tys zł tegorocznych wydatków na odtworzenie pomnika Sediny. Te pieniądze przeznaczone zostaną na zwiększenie wydatków na remonty obiektów oświatowych.

Najważniejsza zmiana przyjęta autopoprawką przez prezydenta opiewa na kwotę 270 tys zł. Za 200 tys zł przebudowana ma być ul. Wiosenna, pozostała kwota będzie wydana zostanie na zakupy inwestycyjne straży miejskiej.

Dochody Szczecina w 2011 roku wyniosą prawie 1,5 miliarda złotych. Wydatki - 1,87 mld zł. Deficyt budżetowy to 397 milionów złotych. Na inwestycje przeznaczymy 697 milionów złotych.

Głosowanie poprzedziła kilkugodzinna dyskusja. Najwięcej uwag do projektu budżetu mieli radni Platformy Obywatelskiej. Zarzucali mu, że nie uwzględnia wielu potrzeb mieszkańców, że za bardzo zadłuża miasto, że źle oszacowano dochody majątkowe.

- Dziwi mnie, że władze miasta obcięły przypuszczalne wpływy ze sprzedaży nieruchomości do 40 milionów złotych. One z pewnością będą większe. A dzięki temu można byłoby sfinansować kolejne inwestycje - mówił Tomasz Grodzki, szef klubu PO.

Budżetu bronił prezydent Piotr Krzystek i skarbnik Stanisław Lipiński.

- Musieliśmy urealnić dochody miasta. Naszym zdaniem ze sprzedaży nieruchomości nie da się uzyskać więcej - mówili.

Nigdy w historii Szczecina, miasto nie wydawało tyle na inwestycje - 697 milionów złotych. Część pieniędzy to środki z Unii Europejskiej.

- Ale żeby je dostać musimy mieć swój wkład. Po to zaciągamy kredyty - tłumaczył Piotr Krzystek.

Obecnie zadłużenie miasta sięga 49 procent dochodów. Zgodnie z prawem miasto może się zadłużać jedynie do 60 procent.

- W kolejnych latach będziemy chcieli dojść do 60 procent. Nasze finanse są zdrowe i musimy to wykorzystać - dodaje skarbnik Lipiński.

Przyznał jednak, że są zagrożenia; spadek oceny ratingowej miasta, pomysły rządu na ograniczanie zadłużania się gmin.

Piotr Krzystek przedstawił też radnym Porozumienie Programowe dla Szczecina. To lista kilkudziesięciu zadań do zrobienie w tej kadencji. M.in. wprowadzenie biletów 10 i 30 minutowych na komunikację miejską. Podpisało je kilkunastu radnych.

Co jest w budżecie Szczecina na 2011 rok

Budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Przyjaciół Żołnierza i Przyjaciół Ronda, kontynuacja budowy śródmiejskiej obwodnicy, przebudowa układu drogowego wokół CH Kaskada, rozpoczęcie przebudowy ulicy Struga i hali sportowej, sprawdzenie możliwości uruchomienia kolei kolei miejskiej, modernizacja bulwarów nad Odra, budowa cmentarza przy ul. Bronowickiej, poszerzenie Cmentarza Centralnego, remont zabytkowej fontanny na Wałach Chrobrego, budowa euroboisk przy ul. Pomarańczowej, modernizacja stadionu Pogoni i klubu "Słowianin", budowa parkingów przy szpitalu na ul. Unii Lubelskiej oraz Strzałowskiej, przebudowa ul. Derdowskiego na odc. od ul. Taczaka do ronda Gierosa, zakup nowych tramwajów niskopodłogowych.

Część tych inwestycji będzie kontynuowana w latach następnych

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook