Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brutalne traktowanie zwierząt w Agrofirmie Witkowo. Jest złożone zawiadomienie

Informacja prasowa
Bicie po głowie młotkiem, rażenie prądem we wrażliwe miejsca czy przepędzanie zwierząt z poważnymi urazami nóg – to tylko niektóre z obrazów znęcania się nad zwierzętami, zarejestrowanych na nagraniach wykonanych przez aktywistów BASTY i Vivy w jednej z polskich ubojni. Inicjatywa na Rzecz Zwierząt BASTA! i Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! opublikowały właśnie video-raport „Rzeźnia w Witkowie”, będący skutkiem wielomiesięcznego śledztwa.

Aktywiści działający na rzecz praw zwierząt od lutego do sierpnia 2016 roku dokumentowali rozładunek zwierząt z ciężarówek na terenie jednej z rzeźni w woj. zachodniopomorskim. Na licznych nagraniach udokumentowano okrucieństwo i przemoc pracowników rzeźni wobec świń i krów oraz nieprawidłowości związane z transportem zwierząt. Wszystkie nagrania drastycznych praktyk wobec zwierząt pochodzą z jednego miejsca – rzeźni spółdzielni Agrofirma Witkowo. Spółdzielnia zajmuje się hodowlą zwierząt na mięso, mleko i jaja oraz prowadzi rzeźnię i fermę futrzarską.

Brutalne traktowanie zwierząt nie było incydentalne, a wręcz powtarzało się podczas każdego dnia prowadzonej przez aktywistów obserwacji. Aktywiści Basty i Vivy w rzeźni Agrofirmy zarejestrowali m.in.:
- kopanie i bicie zwierząt we wrażliwe części ciała np. głowę;
- ciągnięcie za uszy;
- uderzanie zwierząt młotkiem, pałką i tatuownicą kolcową;
- używanie w niedozwolony sposób poganiacza elektrycznego;
- wprowadzanie do rzeźni zwierząt rannych i z poważnymi kontuzjami nóg;
- dopuszczenie do tratowania osłabionych, leżących świń przez inne zwierzęta.

W oparciu nagrania video zebrane w czasie śledztwa Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami przez pracowników rzeźni.

Organizacje ochrony zwierząt alarmują od lat – nadzór nad produkcją produktów pochodzenia zwierzęcego jest niewystarczający. Niewyszkoleni pracownicy znęcają się nad zwierzętami, które nie chcą bądź nie mają siły iść. Załadunek i rozładunek zwierząt jest newralgicznym momentem procesu hodowania i zabijania zwierząt. Zwierzęta, które spędziły dotychczasowe życie na fermie, nie chcą wchodzić do ciężarówek i z nich schodzić - problemy potęguje hałas, nadmierne tłoczenie, zbyt strome i śliskie rampy oraz przede wszystkim zniecierpliwienie i brutalność pracowników.

Aktywiści udokumentowali, że zwierzęta są transportowane starymi pojazdami o niezabezpieczonych rampach, z których zwierzęta zsuwają się i ranią. – Podobne sytuacje dokumentowaliśmy w dotychczasowych śledztwach dotyczących transportu zwierząt czy obrotu zwierzętami na targach – przypomina Cezary Wyszyński, prezes Fundacji VIVA! – Nadzór nad dobrostanem zwierząt jest niemożliwy do realizacji w sytuacji, w której tnie się koszty, bo konsument domaga się dużych ilości mięsa – dodaje.

Zwierzęta hodowane na mięso traktowane są jako zwierzęta 2 kategorii. Żyją i umierają poza zasięgiem oczu konsumentów. Przy braku zainteresowania organów nadzorujących są traktowane jak rzeczy - bite, kopane, czasami celowo potwornie katowane. Nikt nie liczy się z ich cierpieniem, a dowody przestępstwa znikają w przemysłowych mielarkach - w gotowym i zapakowanym produkcie nie widać, że zwierzę było przed śmiercią katowane.

– Jedynym pewnym sposobem na nie przyczynianie się do cierpienia zwierząt jest bojkotowanie produktów pochodzenia zwierzęcego – podkreśla Łukasz Musiał z Basty – Szczególnie w sytuacji, w której dobrostan zwierząt nie leży w interesie pracowników ani właścicieli ubojni – dodaje.

Osoby, które chcą wypróbować dietę bezmięsną, zachęcamy do przystąpienia do programu Zostań Wege na 30 Dni

Film, udostępniony przez Inicjatywę na Rzecz Zwierząt BASTA!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto