Brutalne pobicie na przystanku

Ustalenia wskazują, że była to zemsta za zwrócenie chwilę wcześniej uwagi o niestosownym zachowaniu w środku komunikacji miejskiej. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Szczecin Zachód przedstawił mu zarzut w warunkach recydywy i podejrzany decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek przed godz. 16:00. Policjanci zostali powiadomieni, że na przystanku autobusowym przy ul. Komuny Paryskiej doszło do pobicia mężczyzny, w konsekwencji którego trafił on z poważną raną głowy do szpitala.

Szybko ustalono wstępny przebieg zdarzenia. Otóż pokrzywdzony jechał autobusem linii 107. Na jednym z przystanków wsiadło do pojazdu dwóch młodych mężczyzn, którzy zaczęli se sobą rozmawiać używając przy tym wulgaryzmów. 51-letni pasażer zwrócił im uwagę na niestosowność zachowania, co wzbudziło w nich agresję. Pomiędzy stronami wywiązała się utarczka słowna, która w pewnym momencie przeniosła się z autobusu na kolejny przystanek. Tam w trakcie szarpaniny 51-latek został uderzony pięścią w twarz przez jednego z dwóch młodych mężczyzn, którzy uciekli pozostawiając pokrzywdzonego leżącego na chodniku z rozbitą głową.

Niecałe dwie doby trwały intensywne czynności policjantów, które doprowadziły do ustalenia i dotarcia do obu opisywanych osób, w tym do sprawcy pobicia. W ich wytypowaniu pomogły przede wszystkim ustalenia operacyjne oraz zeznania świadków.

Wykonane czynności policjantów i prokuratora dały podstawę do przedstawienia zarzutu za brutalną napaść na 51-latka Chrystianowi G. Jak się okazało był on już wcześniej (w roku 2009) karany za podobny czyn. Wówczas poniósł karę 10 miesięcy więzienia. Wobec tego teraz usłyszał zarzut za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.