Ile było artykułów i zdjęć, ile zapewnień i pochwał dotyczących skweru im. Janiny Szczerskiej?!
Czytając i oglądając to wszystko aż nie można było się doczekać końca tej przepiekanej - w swoich zamierzeniach - inwestycji miasta. Cel piękny, plany również, wydanych sporo pieniędzy.
Plac zabaw dla dzieci - tych najmniejszych - jest wyłożony żwirem a plac zabaw dla dzieci większych elastycznym, miękkim podłożem. A powinno być odwrotnie!
Choć najlepiej by było, żeby oba place były zaopatrzone w tak nowoczesne i przede wszystkim bezpieczne, miękkie podłoże.
Na dodatek, kosze na śmieci są zapełnione, więc odpadki leżą sobie obok.
Dzieci w przedziale wiekowym 7-15 lat dewastują oba place zabaw na oczach swoich rodziców, którzy potrafią podnieść rękę na tego, kto tylko odważy się zwrócić uwagę im lub ich pociechom
Wyrywane są więc drzwiczki zabezpieczające place zabaw, wywalane odpadki do pięknej, pobliskiej fontanny. Dzieci przeskakują przez płoty, kto wyżej i szybciej i nad głowami innych dzieci. To jednak nie koniec... Niszczone są zjeżdżalne, huśtawki. Na porządku dziennym jest zrzucanie w innych żwirem, załatwianie potrzeb fizjologicznych pod drzewami i do fontanny, kąpiele w fontannie.
Można by mnożyć i mnożyć. A miało być tak pięknie.
Gdzie się podział zapewniany monitoring i kontrola, gdzie bezpieczeństwo?
Serce pęka jednak, jak widzi się, kiedy tak piękne miejsce jest powoli niszczone a poczucie bezpieczeństwa staje się obcym wyrażeniem.
Byłam świadkiem jak garstka rodziców zwróciła uwagę nastolatkom wbiegającym na zjeżdżalnie tam gdzie wbiegać się nie powinno. Ogarnęło mnie przerażenie, gdy ci sami młodociani wraz z rodzicami obrzucili ich kamieniami i wyzwiskami.
Czy tak będzie zawsze? Gdzie policja, gdzie straż miejska, gdzie obiecany spokój i bezpieczeństwo?
Miejsce to jest bardzo oblegane przez rodziców z dziećmi i wszystkich tych, którzy chcieliby odpocząć przy szumie wody i zapachu zieleni.
Dopiero teraz urzędnicy naszego miasta mogą zobaczyć jak bardzo brakuje takich miejsc w Szczecinie. Mogą także teraz zrozumieć dlaczego osiedla chcą się odgradzać murami od innych. Dlatego, żeby taki wandalizm i brak poczucia odpowiedzialności za to co nowe nie miał miejsca u nich.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?