Bronisław Komorowski w Szczecinie. Jako prezydent i kandydat

Prezydent RP odwiedził dziś Szczecin. Występował w dwóch rolach jako prezydent i kandydata na prezydenta.

W pierwszej wystąpił w Filharmonii, która otrzymała statuetkę Grand Prix dla Najlepszego Obiektu Architektury w Polsce w latach 2013-2014. Jest to jedyna w Polsce nagroda architektoniczna przyznawana przez prezydenta państwa.

Była to druga wizyta prezydenta RP w szczecińskiej Filharmonii w tym sezonie artystycznym.

- Cieszę się, że mogłem przyłożyć rękę do budowania zasłużonej chwały i sławy tego budynku – powiedział Bronisław Komorowski – przyznając mu nagrodę Grand Prix konkursu Życie w Architekturze.

- Filharmonia powstała z marzeń szczecinian, które jak widać mogą się realizować. - powiedział Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. – Dziś możemy się cieszyć się niezwykłymi wydarzeniami i wspaniałą frekwencją, która jest imponująca. Oznacza to, że możemy robić w Szczecinie rzeczy wspaniałe i wielkie.

Uroczystość trwała pół godziny. Przed filharmonią na prezydenta czekały dwie grupy wyborców: starsi przyszli dopingować prezydenta, młodsi wznosili okrzyki "Komorowski wyjaśnij związki z WSI". Nie doszło do incydentów.

Po godzinie 14 Bronisław Komorowski już jako kandydata na prezydenta RP spotka się ze swoimi zwolennikami na szczecińskich bulwarach. Na zwołanym naprędce briefingu zdążył powiedzieć, że przyjmie dymisję ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka, który podał się do dymisji.

- Słyszę od niektórych osób, że Polskę trzeba budować. Ale ja jeżdżę po naszym kraju i widzę, że ta Polska jest zbudowana - mówił.