Nie wróży to nic dobrego przed zbliżającym się sezonem imprez przy Wałach Chrobrego.
W razie potrzeby trzeba liczyć na sprzęt ratunkowy na zacumowanych statkach. Jesienią ubiegłego roku o mały włos przy Bulwarze Piastowskim nie utonął 20-letni mężczyzna, bo ratownik szukał koła. Najbliższe znajdowało się kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia.
W sytuacji, gdy liczy się każda sekunda może to zaważyć na uratowaniu czyjegoś życia. Powiadomiliśmy o tym Zakład Usług Komunalnych.
Zobacz również:
Pojechał na ryby, a uratował człowieka
Szczecińska ruletka. Nie ma czym ratować tonących
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?