Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brak zainteresowania czy niewłaściwa organizacja?

Agata Płatek
Agata Płatek
Minął drugi dzień Międzynarodowego Festiwalu Artystów Ulicy. Wciąż pozostają przed nami dwa dni zabawy… Może warto z nich skorzystać, aby nie narzekać, że w naszym mieście nic się nie dzieje?

W czwartek postanowiłam wybrać się na Festiwal Artystów Ulicy – na szybko podjechać w kilka miejsc i zobaczyć, co w tym roku artyści mają nam do zaoferowania. Uczucia mam mieszane. Dlaczego?

W pierwszej kolejności udałam się (w charakterze obserwatora, nie uczestnika) na warsztaty gry na bębnach oraz tańca afrykańskiego, prowadzone przez Johna Enemuo. Zajęcia przeznaczone były dla najmłodszych. Rzeczywiście, kilkanaścioro maluchów, z pięknymi uśmiechami, spotkałam na miejscu. Humor niektórych dorosłych nie dopisywał w tym samym stopniu, co ich pociechom. Pozwolę sobie wspomnieć słowa jednej z mam, która przyjechała specjalnie na owe warsztaty. Pani stwierdziła, że organizacja festiwalu pozostawia (delikatnie mówiąc) wiele do życzenia. Dowiedziałam się między innymi, że jej zdaniem festiwal nie został wystarczająco nagłośniony, a forma w jakiej był reklamowany jest mało zachęcająca i nieskuteczna. Na dodatek, jak się okazało, przed warsztatami Johna Enemuo niezbędne były wcześniejsze zapisy, wobec tego dziecko owej Pani (podobnie jak kilkoro innych), nie mogło w nich uczestniczyć. „Jechaliśmy na darmo” – stwierdziła i dodała, że to śmieszne, aby na warsztatach zapowiadających się naprawdę ciekawie, z całego (ogromnego) miasta Szczecina, stawiło się kilkanaścioro malców. Wielka szkoda, zważywszy na to, że maluchy wyglądały na wyjątkowo zafascynowane bębenkami i było widać, że zabawa sprawia im wielką radość.

Posiedziałam chwilę wśród dzieci, posłuchałam i odjechałam, „zahaczając” o warsztaty pieśni tradycyjnych prowadzone przez Panią Barbarę Wileńską. Odbywały się one na świeżym powietrzu, przy kościele św. Piotra i Pawła. Również na tych zajęciach stawiło się kilkanaścioro uczestników. Osoby, które brały w nich udział wyglądały jednak na bardzo zadowolone. Mam nadzieję, iż humor dopisywał im do samego końca.

To, na co najbardziej liczyłam, to performance „Orion – muzyka miasta”, oparty na kompozycji Willema Schulza. Ciekawił mnie przede wszystkim sposób, w jaki artyści mieli zaangażować w swoje przedstawienie przechodniów. Idea wspaniała, wykonanie? O tym nie dane mi było się przekonać…

Odnoszę dziwne wrażenie, że ścigał mnie pech. Dojechałam na performance, owszem. Miałam okazję przyglądać się jemu jednak tylko przez kilka minut, ponieważ (niefortunnym zbiegiem okoliczności) po moim przyjeździe artyści zrobili sobie przerwę… A zapowiadało się tak interesująco…

Pocieszające jest to, iż „Orion” będzie odbywał się również w piątek oraz sobotę, chociaż jego forma zakłada, że każdy występ ma zupełnie unikalny charakter. Nieciekawe jest to, w jak niewybredny sposób reagowali niektórzy obserwatorzy na performance tworzony przy Placu Grunwaldzkim. Pewne komentarze były tak niesmaczne, że aż wstyd było ich słuchać. Być może część z nas nie dorosła do tego, aby być uczestnikami takich przedstawień.

Nie wiem, czy powinnam się dziwić, że w Szczecinie (chociaż nie tylko) tak ciężko coś zorganizować. Co powinniśmy uznać za winne tym niedociągnięciom? Złą organizację, brak nagłośnienia informacji dotyczących festiwalu? Niechęć ludzi? Trudno stwierdzić. Wiem tylko, że zostały nam dwa dni imprez związanych z Międzynarodowym Festiwalem Artystów Ulicy i naprawdę szkoda by było, abyśmy z nich nie skorzystali. Warsztaty, przedstawienia, koncerty i wiele innych, o wszystkim przeczytać można w dziale „Dzieje się”. Może dziś nie miałam szczęścia, ale z pewnością nie zamierzam rezygnować. Warto przejść się po mieście i wziąć udział w zabawie. Szczególnie polecam piątkowe koncerty. Ja na pewno ich nie opuszczę.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto