Po raz pierwszy w naszym mieście zorganizowano imprezę muzyczną, na której widzowie mogli posłuchać alternatywnych dźwięków z najwyższej półki. W piątek i w sobotę na dwóch scenach zaprezentowali się didżeje oraz live acty wyznaczające współczesne trendy światowej muzyki elektronicznej i rockowej alternatywy.
- Pierwszego dnia w Teatrze Letnim bawiło się około 1,1 tys., natomiast drugiego już 1,8 tys. fanów dobrej muzyki – podkreśla Bartek Sawicki, dyrektor festiwalu. – Nie jest odkryciem Ameryki, że ambitne wydarzenia kulturalne w Szczecinie nie cieszą się dużym zainteresowaniem, pytanie czy się z tym pogodzimy, czy chcemy żyć w takim mieście? My uważamy, że warto to zmienić, ale to wymaga lat pracy. Osobiście jestem bardzo zadowolony z festiwalu.
Ci, którzy wybrali się na Boogie Brain chwalili tę inicjatywę, zarówno ze względu na organizację, jak i poziom muzyczny. Pomimo tego, że publiczność w piątkowy i sobotni wieczór nie zapełniła całej widowni Teatru Letniego, ci, którzy przyszli, bawili się świetnie.
- Świetny festiwal, pozytywna atmosfera i bardzo dobra muzyka – chwalili zgodnie Boogie Brain**uczestnicy festiwalu.
– Lubię słuchać drum’n’base. W końcu była okazja, żeby być na dobrej imprezie muzycznej w Szczecinie, więc nie mogło mnie tutaj zabraknąć - powiedziała nam jedna z uczestniczek Boogie Brain, z którą rozmawialiśmy podczas koncertu.
Zabawa na festiwalu trwała w piątek i sobotę nawet do 4 nad ranem. A najwytrwalsi fani dobrej muzyki wybrali się jeszcze później do klubu Alter Ego.
Na internetowych forach oprócz pozytywnych komentarzy pojawiły się pytania o to, czy festiwal będzie kontynuowany.
Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych „Szczecin Główny”, które organizowało festiwal, otrzymało tak wiele pozytywnych opini na temat Boogie Brain, że, jak podkreśla Bartek Sawicki, nie widzi innej możliwości, jak kontynuować imprezę.
Miasto Szczecin, jeden z najważniejszych partnerów festiwalu, jest zainteresowane dalszą współpracą. Co jest szczególnie ważne w kontekście starań Szczecina o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Jednak na tę chwilę nie uzyskaliśmy jeszcze konkretnych deklaracji.
- Dobrze, że pojawiają się w Szczecinie wydarzenia, które prezentują rozmaite płaszczyzny sztuki, muzyki. Świadczy to o otwartości naszego miasta i jego różnorodności. Należy podkreśli, że inicjatywa tego festiwalu wyszła od szczecińskiego środowiska i to nas cieszy. Pierwszą edycję festiwalu mamy za sobą. I przyznaję, że ogromnie doceniam pracę organizatorów w kontekście promocji tego festiwalu - komentuje Piotr Wachowicz, dyrektor promocji w szczecińskim magistracie.
- Jest nam niezwykle miło, że możemy przekazać słowa uznania od wykonawców występujących na festiwalu i od partnerów festiwalowych, będących pod dużym wrażeniem naszego serdecznego i profesjonalnego podejścia - czytamy na stronie oficjalnej festiwalu Boogie Brain. - Otrzymaliśmy tak wiele szczerych wyrazów uznania, że aż zrobiło nam się dobrze i chcielibyśmy, aby ten stan stał się udziałem jak największej ilości osób. Zatem do zobaczenia za rok oraz podczas imprez pomiędzyfestiwalowych.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?