Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bomba w Szczecinie. Ewakuacja tysiąca osób. Relacja na żywo [kamera on-line]

Redakcja MM
Redakcja MM
Szczecin: Holowanie bomby
Szczecin: Holowanie bomby Sebastian Wołosz
Bomba w Szczecinie: Ewakuacja ponad tysiąca osób, zamknięte ulice, zmiany w komunikacji miejskiej. Relacja na żywo!

>>>


_Aktualizacja, godz. 11.28 _Nurkowie podnieśli bombę z dna Odry. Trwa holowanie jej w kierunku Nabrzeża Starówka gdzie ma zostać załadowana na specjalnie przygotowany samochód.

Cała kolumna aut ma ruszyć w kierunku poligonu w Drawsku Pomorskim ok. godziny 15.




Aktualizacja, godz. 10.21

Ewakuacja jak do tej pory przebiega spokojnie. W akcji bierze udział ponad 400 policjantów, prawie 100 strażników miejskich, straż pożarna, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, w sumie nawet tysiąc osób.

Dla osób, które w czasie trwanie ewakuacji nie znajdą dla siebie schronienia w innym miejscu wyznaczono specjalne miejsce zbiórki - Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6 przy ul. Mariackiej 1.

W szkole na razie jest kilkanaście osób. W większości osoby starsze. Wszyscy są spokojni.

Na miejscu są pracownicy są m.in. MOPR-u oraz Pomorskiego Towarzystwa Medycznego.




Aktualizacja, godz. 9.01

- Nurkowie są już na miejscu i rozpoczynają przygotowania do całej operacji – mówi Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Od godz. 9 rozpoczyna się ewakuacja. Następnie nurkowe pod bombą rozłożą specjalny balon, który po napełnieniu powietrzem podniesie niewybuch, trzy metry poniżej lustra wody. Po czym przeholujemy bombę około 500 metrów na nabrzeże Starówka, gdzie zostanie wyciągnięta na brzeg.

Specjaliści z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża mają duże doświadczenie w podobnych operacjach, które zdobyli m.in. wyciągając w ten sposób niewybuchy podczas budowy gazoportu w Świnoujściu.


Operacji spławiania bomby rzeką jeszcze nie mieliśmy w Szczecinie – mówi starszy chorąży Jarosław Zych z 5 pułku inżynieryjnego w Szczecinie.

– Zagrożenie jest realne. I tak na prośbę magistratu ewakuacja nie obejmie większego obszaru miasta. Obrazowo powiem, że skutki wybuchu jednotonowej bomby na otwartym terenie są odczuwalne w promieniu 1500 metrów, Przyjęliśmy, że skoro bomba leży na głębokości 7 metrów, zasięg może wynieść 750 metrów.

Niewybuch zostanie spławiony około 500 m w dół rzeki i dopiero stąd podniesiony z wody. – Nie wiemy, co się może wydarzyć w trakcie – dodaje saper.

Zanim do tego dojdzie nurkowie – minerzy Marynarki Wojennej z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża przeprowadzą operację podjęcia obiektu.

– Niewybuch zostanie uniesiony za pomocą balonów wypornościowych w toni wodnej na 2 – 3 metry i odholowany – mówi komandor podporucznik Jacek Kwiatkowski z 8 FOW. – Następnie przy pomocy dźwigu wyciągnięty na brzeg. Trafi do specjalistycznego samochodu. Zostanie zdetonowany na poligonie.

Bomba leży na dnie Odry nieopodal Urzędu Celnego w Szczecinie. Natrafili na nią pracownicy wykonujący prace podwodne przy nabrzeżu obok Urzędu Celnego w Szczecinie. Skąd wzięła się w wodzie?

– Być może to burząca bomba aliancka, ale nie wykluczamy, że Niemcy celowo zaminowali rejon mostu – dodaje chorąży Zych.

Mieszkańcy Starego Miasta będą ewakuowani, straż miejska i pracownicy MOPR już uprzedzają o tym. Od rana w niedzielę będzie także wstrzymany ruch pojazdów. Od godz. 10.30 do godz. 15 wjazd do centrum miasta będzie zamknięty już na wysokości ul. Gryfińskiej. Wyjazd z miasta w tych godzinach odbywać się będzie przez Autostradę Poznańską. W katedrze św. Jakuba, kościele św. Jana Ewangelisty, kościele Świętej Trójcy nie odbędą się niektóre poranne msze.

Dla pocieszenia – ewakuacja w Szczecinie nie będzie prowadzona z takim rozmachem jak kilka lat temu w Niemczech. W listopadzie 2011 roku blisko połowa mieszkańców stutysięcznej Koblencji była ewakuowana z powodu półtonowej bomby lotniczej, która spoczywała w Renie.

Zdaniem eksperta:

dr Grzegorz Ciechanowski
historyk z Uniwersytetu Szczecińskiego:

– Przypuszczam, że to burząca bomba aliancka. Podobnych używali i Amerykanie, i Anglicy. Niewykluczone, że to tzw. mina powietrzna, czyli bomba z opóźnionym zapłonem. Takie wybuchały dopiero wówczas, gdy do ich rozbrojenia ruszyły ekipy saperów. Wówczas eksplodowały i straty w sile żywej były wyższe. Chodziło o sianie terroru wśród ludności.

Bomba w Szczecinie:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto