Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bolesława Śmiałego: Plac zabaw tylko dla wybranych. Rodzice protestują

Paulina Targaszewska
Paulina Targaszewska
Fot. Marcin Bielecki
Są huśtawki, drabinki i drewniane przeszkody - istny raj dla dzieci. Od września z podwórkowych zabawek mogą korzystać jednak tylko nielicznie maluchy.

Wiosną tego roku na terenie Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia przy ul. Bolesława Śmiałego otworzono nowy plac zabaw dla dzieci.

- Było mówione, że jest on przeznaczony dla wszystkich okolicznych dzieci oraz uczniów ze szkoły muzycznej i Szkoły Podstawowej nr 1 - mówi Monika Czepiżak, mieszkanka osiedla. - Miał być czynny nie tylko w tygodniu, ale także w weekendy.

Tak było do końca wakacji. Sytuacja zmieniła się, kiedy dzieci znów zaczęły chodzić na lekcje w szkole.

- Jakie było moje zdziwienie kiedy na początku września poszłam z moim 3,5 letnim synkiem na plac zabaw, a ten był zamknięty - mówi pani Monika. - Teraz mogą na nim przebywać jedynie uczniowie szkoły muzycznej. Pani opiekunka nosi klucz na szyi i nawet podczas zabawy tych dzieci plac jest zamknięty. Nie pomogły żadne prośby, aby mnie na ten plac z synkiem wpuścić. Jak miałam mu wytłumaczyć, że latem mógł się tu bawić, a teraz nagle nie może?

Bramka wejściowa jest zamykana także w weekendy. W sobotę i niedzielę, choć w okolicy mieszka wiele dzieci, świeci więc pustkami. W tygodniu natomiast bawią się w nim jedynie maluchy ze szkoły muzycznej. Dzieci, które uczęszczają do znajdującej się obok SP nr 1 także nie mają wstępu na jego teren.

- Moje dwie starsze córki chodzą do SP nr 1 i nie mają prawa wstępu na plac zabaw - mówi pani Monika. - Na terenie SP nr 1 jest wyremontowane boisko, z którego korzystają dzieci ze szkoły muzycznej i SP nr 2. Dlaczego więc szkoła muzyczna zrobiła takie świństwo i zamknęła plac na klucz? Oczywiście jestem za tym, żeby np. na wieczór plac był zamykany, jednak w ciągu dnia powinien być dostępny dla wszystkich dzieci. W ciągu zeszłego roku szkolnego, kiedy plac był jeszcze czynny to nauczycielki z SP nr 1 mogły bez problemu z klasami 0 chodzić na ten plac zabaw,gdyż jest blisko i bezpiecznie,a teraz gdzie maja iść? Do parku Jordanowskiego? To jest spory kawałek dla pięciolatków.

Maluchy, które nie mają wstępu na plac zabaw ze smutkiem spoglądają na rówieśników, którzy wesoło hasają po drabinkach.

- Dzieci ze szkoły muzycznej maja frajdę i dumnie mówią przez kraty, że to jest teraz tylko ich plac zabaw i nikt nie ma tu prawa wchodzić - mówi pani Monika. - Śmieją się lub pokazują języki, a inne dzieci stoją smutne za płotem. Czemu te maluchy maja się czuć pokrzywdzone?

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Katarzynę Dziurdzikowską, dyrektora Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Szczecinie.

- Jest to szkolny plac zabaw, który powstał w ramach programu Radosna Szkoła, dlatego korzystać mogą z niego tylko uczniowie naszej szkoły - tłumaczy Dziurdzikowska. - Wcześniej mogły się na niej bawić także inne dzieci, ponieważ nie było płotu. Kiedy się pojawił zaczęliśmy plac zamykać. Ta sytuacja się nie zmieni, nawet w okresie wakacji. Dbamy o bezpieczeństwo naszych uczniów.

Z takim tłumaczeniem nie zgadza się jednak przewodniczący Rady Osiedla Turzyn, Zbigniew Zaucha.

- Ten plac zabaw powinien być dostępny dla wszystkich dzieci, które mieszkają na osiedlu - mówi. - Nie rozumiem zamykania go tylko dla uczniów wybranej szkoły. Problem ten jest mi znany, ponieważ już kilku mieszkańców się z tą sprawą do mnie zgłosiło. Próbowałem to nieporozumienie wyjaśnić i rozmawiałem z panią dyrektor jednak nie udało się nam dojść do porozumienia. Nie zostawię na pewno tej sprawy. Zamierzam udać się z tym do urzędu miasta, jeśli będzie trzeba będę interweniował nawet u prezydenta.



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto