Skandalem zakończyła się sesja rady miasta Białogardu. Dwóm radnym zabrakło siły argumentów, więc użyli argumentu siły. Po bójce sesja została przerwana.
Dwaj radni - Jerzy Harłacz i Kazimierz Sosnowski - najpierw zwyzywali się z mównicy, później doszło do szarpaniny w korytarzu, która przerodziła się w regularną bójkę – donosi Głos Szczeciński. Sosnowski twierdzi, że Harłacz kopnął go w twarz tak mocno, że stracił on przytomność. Mężczyzna trafił do szpitala.
Harłacz twierdzi, że jedynie się bronił przed atakiem swojego oponenta. Sesja została przerwana, w sprawie interweniować musiała policja.
Wideo
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!