Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boisko przy ul. Budziszyńskiej. Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze...

klechu
klechu
Pamiętacie piękne obietnice odnośnie boiska przy ul. Budziszyńskiej? Niestety skończyło się tylko deklaracjach.

W minionym roku boisko przekazano do użytkowania mieszkańcom. Z placu do gry w koszykówkę zniknęły samochody. Ale przez zimę wróciły stare nawyki i kierowcy znowu parkują na tym terenie. A murawa służy jedynie właścicielom piesków.

Ostatnio pogoda aż namawia do wyjścia na dwór. Jednak bardzo ciężko uprawiać jakikolwiek sport na obiekcie przy ul. Budziszyńskiej. Biegać można, ale po nierównej i zarośniętej powierzchni. Pograć w piłkę? Również, ale po rzadko koszonej trawie wśród porozrzucanych śmieci.

Gra w kosza? Pierwszy problem to zaparkowane samochody na boisku. Drugi to brak linii wytyczających. Nie ma też jednej obręczy. Grając trzeba uważać, żeby nie trafić piłką do kosza w samochód.

- Z boiska asfaltowego znikną samochody, przez jakiś czas będziemy obserwować czy jest zainteresowanie grą w koszykówkę, jeśli będzie to samochody nie wrócą już na to miejsce - zapewniał Stanisław Adamczak, członek zarządu ZZTKKF.

I baner TKKF zniknął. Ale obiekt się marnuje.

Zobacz więcej:

Czy boisko przy ul. Budziszyńskiej służy mieszkańcom?

Budziszyńska: Sprawdziliśmy co dzieje się na boisku

Co dalej z boiskiem przy Budziszyńskiej
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto