Odkąd Grzegorz Kowalski pamięta, bocianie gniazdo znajdowało się przy jego domu, w miejscu dzisiejszej myjni samochodowej. Kiedy w 1958 roku wyprowadził się na drugą stronę ulicy, przeniósł gniazdo na komin budynku przy ulicy Miejskiej 1a, gdzie zamieszkali.
- Po jakimś czasie komin zaczął się pochylać – opowiada Kowalski. – Nie mogliśmy dopuścić do tego, żeby gniazdo się zniszczyło. Poprosiliśmy o pomoc i przestawiliśmy gniazdo na słup w okolicy kościoła.
Ptaki szybko przyzwyczaiły się do tego miejsca. Przylatują wiosną wzbudzając podziw i zainteresowanie całego osiedla. Są dumą i symbolem dzielnicy.
- Bociany na Warszawie muszą być – mówi Dorian Sierek, który wraz z Radosławem Porwichem i Wojciechem Zbaraszewskim wpadł na pomysł, by podglądać ptaki za pomocą kamery internetowej. – Już rok temu myśleliśmy o tym, by zamontować kamerę i obserwować ptaki. Mieszkańcy żyją ich losem. Kiedy przyleciały w tym roku, nawet ksiądz ogłosił to podczas mszy.
Od kilku dni bociany z ulicy Szczecińskiej można obserwować na stronie internetowej osiedla. Wszystko dzięki kamerze, którą zainstalowano na tyłach kościoła w odległości około 10 metrów od gniazda. Zasponsorował ją Urząd Miasta Szczecina. Ku uciesze pomysłodawców, bociany odwiedziły gniazdo 2 dni później.
- Ptaki pojawiają się w gnieździe codziennie przeważnie około godziny 19 – dodaje Sierek. – Robimy wszystko, by można było je podglądać także w nocy. W planach jest instalacja kamery na podczerwień.
BOCIANY ONLINE! BOCIANY KAMERA INTERNETOWA! BOCIANY NA ŻYWO!
- To miała być mała lokalna inicjatywa dla sąsiadów zainteresowanych losem bocianów – mówi Radosław Porwich. – Tymczasem kamera bez naszego udziału została rozpropagowana po Polsce i Europie. Teraz cały czas pracujemy nad tym, by znieść techniczne ograniczenia i udostępnić obraz dla jak największej liczby internautów.
Tekst i zdjęcie Anna Maciejewska
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?