Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bobryk kontra Tesco: Poszło o pieniądze

Anna Folkman
Anna Folkman
Internauta Davidos poinformował, że dziś o godz. 7 rano został zablokowany wjazd do sklepu Tesco przy ul. Milczańskiej. Pojechaliśmy na miejsce.

Przed wjazdem do marketu z minuty na minutę tworzą się gigantyczne kolejki. Kierowcy nieświadomi blokady chcą wjechać do sklepu od ulicy Milczańskiej. Tam dowiadują się od ochroniarzy, że muszą podjechać z drugiej strony, od ul. Białowieskiej. Niektórzy wybierają inny pobliski parking.

- Idę tylko po niewielkie zakupy – mówi Krzysztof Damański z Pomorzan. – Nie muszę parkować pod samym sklepem. Nie wiem, co się stało. Doszły mnie słuchy, że to jakiś protest, ale nic więcej nie wiem.

Grunt, na którym leży zablokowana droga dojazdowa do Tesco należy do firmy Krzysztofa Bobryka, która ustawiła w tym miejscu tiry. Jak podaje gs24.pl, Krzysztof Bobryk tłumaczy, że sklep nie płacił połowy opłat za wieczyste użytkowanie i podatku od nieruchomości za drogę. Według nieoficjalnych informacji, na wniosek Tesco komornik chce zająć kilka tirów należących do firmy Bobryka. Chodzi o zaległości z końca lat 90. jakie spółka Bobryka miała wobec marketu. Tesco zaczęło się jej domagać i wystąpiło do komornika. W zamian Bobryk zdecydował o zablokowaniu wjazdu do sklepu.

- 8 lat temu zapadł wyrok – powiedział dla www.mmszczecin.pl Przemysław Skory z Tesco. – Cały czas cierpliwie czekaliśmy na zwrot kosztów budowy drogi, którą wykonaliśmy. Zabrakło ludzkiej życzliwości, dobrej woli i poszanowania innych ze strony firmy. Złamano prawomocny wyrok i utrudniono nam prowadzenie działalności. W związku z tym zawiadomiliśmy policję i prokuraturę. Klientów przepraszamy za wszelkie utrudnienia.

Zobacz też materiał Davidosa:

Bobryk kontra Tesco: Wjazd do marketu zablokowany!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto