Grupa pięciu przyjaciół – wolontariuszy z Prawobrzeża, na swoich ubraniach umieściła po kilkanaście serduszek. Rafał, Ewelina, Arek, Ewa i Kamil łącznie mają na sobie 77 naklejek.
- Najlepiej trzymają się na spodniach i przy sercu, bo to akcja z sercem! – tłumaczy Ewa. - I my też zbieraliśmy z sercem.
Wolontariusze puszki z pieniędzmi oddali dwie godziny temu. Uzbierali ponad 500 zł. Do WOŚP przyłączyli się po raz pierwszy.
- Lubimy pomagać – mówi Kamil. – A Jurek Owsiak to wielki człowiek, który tak wiele zrobił dla małych dzieci. Nie miał zupełnie nic, a osiągnął tak wiele. My chcemy mu pomóc, bo sam nie da rady.
Podczas zbierania nie napotkali żadnych trudności.
– Ludzie nie trzeba było namawiać. Tłumaczyliśmy im, że nawet najmniejsza kwota jest ważna, nawet jeden grosz. A oni chętnie wrzucali pieniądze, szczególnie małe dzieci – mówią.
Zapowiadają, że za rok zbiorą jeszcze większą ekipę i znów ruszą w miasto.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?