MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Biznes w Szczecinie. Biznes to nie pływające ogrody

Alicja_MR
Alicja_MR
Alicja_MR
ROZMOWA z Danielem Bieniasem, ekspertem branży nieruchomości, dyrektorem działu powierzchni biurowych w firmie CBRE.

– W Szczecinie ostatnio powstaje sporo powierzchni biurowej, komercyjnej. Jest szansa, że te biura się zapełnią?
– Szczecin nie jest liderem na rynku nieruchomości, ale właśnie tu są powierzchnie biurowe i do tego dostępne od zaraz. W Szczecinie pojawiło się już kilka firm. To klienci, którzy bardzo szybko podejmują decyzje o wejściu na rynek. Oczywiście wcześniej ten rynek mają zdefiniowany i wiedzą gdzie wkraczają. A jeżeli dodatkowo jest dla nich dostępny gotowy budynek, to łatwiej im podjąć decyzję i powiedzieć „wchodzimy”. Obecnie firmy z sektora usług BPO działają szybko i konkretnie. Jeżeli więc w Szczecinie nie byłoby powierzchni biurowej, to ci klienci trafiliby na pewno do Poznania albo Trójmiasta.

– To jest jednak szansa, aby biurowce się zapełniły?

– Szansa jest, ale nie będzie łatwo.

– Dlaczego?
– Szczecin pod tym względem to nowy rynek na mapie Polski. Przespał trochę swoje pięć minut na tego typu inwestycje. Firmy, które już wcześniej ulokowały swoje biura w tym mieście, to byli prawdziwi pionierzy. A przez ostatnie 5 lat nie przybyło do Szczecina wielu dużych najemców z sektora BPO. Z drugiej strony nie do końca zrozumiała jest polityka promocyjna Szczecina. Nie jest spójna. Częste zmiany ludzi, którzy się tym zajmowali, nie sprzyjają dobremu obrazowi. Aby wypromować miasto potrzeba bardzo dobrych specjalistów i sporo czasu, nawet lat.

– To, co powinno teraz zrobić miasto, aby ściągnąć do siebie firmy?
– Przede wszystkim powinno mieć dobre kontakty i relacje ze światem biznesu. Innym słowem, miasto powinno teraz bardziej pracować w modelu biznesowym. Żeby pokazywać Szczecin jako centrum usług i do nich tę promocję kierować. Bo centra usług są w tej chwili największym odbiorcą powierzchni biurowej. Kolejny problem do rozwiązania to ludzie. Firmy, które decydują się na ulokowanie swojego biznesu w konkretnym miejscu, patrzą przede wszystkim pod kątem dostępności wykwalifikowanej kadry. I to jest zadanie miasta. Musi ono pokazywać, ilu tych ludzi jest dostępnych na rynku pracy i jak są wykształceni. Natomiast według naszej wiedzy, w tej chwili panuje taki trend w Szczecinie, że młodzi wykształceni absolwenci wyższych szkół wyjeżdżają stąd do pracy w innych miastach.

– Jak ten trend zmienić?
– Miasto powinno tworzyć dla tych ludzi specjalne programy. Każdy inwestor, jeśli nie będzie miał zapewnionego odpowiedniego personelu, nie zdecyduje się, aby zainwestować w taką lokalizację. Będzie szukał miejsc, gdzie tacy ludzie są dostępni. A zatrzymanie tego trendu wyjazdów ze Szczecina to zadanie miasta i samorządu.

– A gdzie inwestorzy szukają informacji o potencjalnych miejscach na swój biznes?
– Oni na pewno nie polegają na jednym źródle. Szukają ich w różnych miejscach, nie tylko w Polsce, ale też na świecie. I to też jest zadanie miasta. Jeśli bowiem inwestor usłyszy od kogoś pozytywne zdanie na temat jakiegoś miejsca, to szybciej spojrzy na nie życzliwiej i w ogóle się nim zainteresuje.

– Co jeszcze miasto może zrobić?
– Musi być aktywne. Korzystać z różnych okazji, aby się pokazać, wypromować i budować dobre relacje. Takimi okazjami są różne konferencje, spotkania międzynarodowe. Na szczęście coraz więcej na tym międzynarodowym forum widać polskie miasta. Z dobrą promocją, z konkretnymi ofertami. Niestety, strategia promocyjna jaką przyjął Szczecin, nie trafia do potencjalnych inwestorów. Trzeba ją trochę przerobić, inaczej zdefiniować. Dla potencjalnego inwestora „Szczecin – miastem ogrodów” w ogóle nic nie znaczy. To musi być miasto przyjazne biznesowi. Ogrody? Niech one będą, ale ogrodami korporacje nie zrobią biznesu. Te zielone ogrody to jest pozytywny aspekt przy promocji miasta jako destynacji turystycznej, ale nie zachęta dla sektora biznesowego. Inwestor musi mieć przede wszystkim przyjazne otoczenie, ale biznesowe.

– „Ogrody” się im nie podobają?
– To nie chodzi o to, aby się podobały. Niech będą, ale jako oferta dla ludzi, którzy tu przyjadą pracować w tych firmach i mieszkać w tym mieście.

– To czym możemy skusić inwestorów?
– Otwartą pomocą i to na każdym kroku. Trzeba dbać o inwestorów nie tylko w trakcie lokowania inwestycji, ale także kiedy już ten biznes działa. Miasto ma niesłychane kompetencje, aby firmom pomagać. Na przykład można tak zmienić rozkład jazdy tramwajów czy autobusów, aby pracownicy firmy mieli dogodny dojazd. Przecież to nic nie kosztuje, to tylko dobra wola i chęć zmiany przyzwyczajeń. Trzeba pamiętać, że Szczecin w tej chwili nie tylko konkuruje z innymi miastami w Polsce, ale też z innymi miastami na świecie. Więc ta codzienna pomoc biznesowi jest szalenie ważna. W każdej chwili bowiem ten biznes, który ulokował się w Szczecinie, może stąd wyjść do innych lokalizacji. Centra usług powstają na Ukrainie, na Białorusi, w Rosji, w Rumunii. Tam jest tańsza siła robocza. Jeżeli u nas koszt funkcjonowania biznesu będzie wyższy i do tego będzie niezbyt sprzyjające otoczenie, to ten biznes się przeniesie, a ludzie, którzy w nim pracują zostaną zwolnieni. Trzeba się więc opiekować tym inwestorem przez cały czas. Pytać jak mu pomóc, co usprawnić. Jeśli ktoś tego nie umie, to będzie miał problem z pozyskaniem nowych inwestorów i utrzymaniem tych, którzy są. Jednocześnie trzeba pamiętać, że jedna negatywna opinia na temat miasta, to 10 straconych okazji na nowy biznes, a jedna pozytywna opinia to tylko 1 albo 2 klientów. Ta waga jest niesamowita, ale akurat ten parametr jest niezmiernie istotny. Można stracić dużo i nic nie zyskać.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto