Chodzi o symbol Polski Walczącej z domalowanym biustem i warkoczykiem.
Z takim transparentem pani Agata, studentka weterynarii, przyszła na początku października na Czarny Protest w Szczecinie, sprzeciwiając się zaostrzaniu ustawy antyaborcyjnej.
Czytaj więcej:
Transparent nie spodobał się jednemu z mężczyzn, którzy zawiadomił policję o znieważeniu znaku Polski Walczącej. Podczas manifestacji policjanci zabezpieczyli transparent jako dowód.
- Rozumiem, że policja musiała zareagować. Problem tkwi w czym innym. Nie mam wątpliwości, że znak Polski Walczącej powinien być chroniony. Ale od pewnego czasu funkcjonuje w nowych znaczeniach i nie udało nam się go przed tym obronić. Np. gdy jest wykorzystywany na odzieży kibolskiej czy tzw. patriotycznej. Plakat z biustem i warkoczykiem nie niósł negatywnych emocji. Nie był wulgarny. Był symbolem walki o pewne idee i zasady. Nikogo i niczego nie znieważał - komentuje Bogna Czałczyńska z Forum Kobiet.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?