MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Biało na chodnikach, ulicach i parkingach na północy Szczecina (wideo, zdjęcia)

Anna Folkman
Anna Folkman
Poniedziałkowy poranek w północnych dzielnicach miasta nie należał do łatwych. Na Żelechowej piesi wpadali w wysokie zaspy i przedzierali się po zaśnieżonych chodnikach na przystanki. Najgorzej było na małych osiedlowych uliczkach.

W żółwim tempie z centrum udało nam się przedrzeć w rejony osiedla Żelechowa i Warszewo w ciągu pół godziny.

W godzinach porannego szczytu, kiedy wszyscy kierowcy wyruszyli na drogi, ze wspomnianych dzielnic w stronę Śródmieścia na ul. Przyjaciół Żołnierza, Komuny Paryskiej i Warcisława tworzyły się gigantyczne korki. Ci, którzy musieli dostać się pieszo na przystanki też nie mieli łatwego zadania.

Wysokie zaspy przy przejściach, zakryte śniegiem schody, to tylko niektóre z kłopotów.

Wielu kierowców zrezygnowało z jazdy samochodem w taką pogodę, więc w autobusach było bardzo tłoczno. Pani Marlena z ul. Wycieczkowej zdecydowała się wezwać taksówkę.

- Czekamy już z Olą ponad pół godziny - mówi Marlena Lizut z Żelehowej. - Chciałam córkę odwieźć do przedszkola, ale wygląda na to, że potrwa to długo, bo ruch na ulicach jest bardzo powolny. Stoimy i stoimy a taksówka nie przyjeżdża. Dla dzieciaków zima to frajda. Ola lubi lepić bałwana, jeździć na sankach. Mieszkamy w domku, więc musimy odśnieżać posesję tylko, że uliczka jest bardzo wąska i nie ma już gdzie tego śniegu wyrzucać. Ulicę odśnieżamy sami, bo pługu na Wycieczkowej raczej nie zobaczymy.

Na sąsiedniej ulicy spotkaliśmy pana Marka. Odśnieżał schody przed swoim domem.

- Już cztery lata nie odśnieżałem wejścia do domu – przyznaje Marek Konopski z ul. Zagłoby. – To dlatego, że rzadko bywałem w domu, ale też dlatego, że już dawno tak dużego śniegu nie widzieliśmy. Utrzymuje się już kilka dni i wciąż pada. Samochód miałem zasypany po brzegi. Prawie nie było go widać. Lubię odśnieżać, jeśli robi się to systemem – idzie bardzo sprawnie. Nie przesadzajmy, to nie pierwszy i nie ostatni śnieg. Damy radę!

Mimo optymizmu pana Marka przejechanie autem przez ul. Zagłoby nie było łatwe. Koła kręciły się w miejscu. Przekonał się o tym sąsiad pana Marka, który kilka razy a to do przodu a to w tył próbował rozpędzić samochód, by przedostać się przez rozjechany śnieg.

Dużo lepiej, ale już po godzinach szczytu było na ul. Rostockiej, Duńskiej, Szczecińskiej. Czarna nawierzchnia pozwalała bezstresowo przejechać dzielnicę. Cały czas w rejonie pracowały pługi i piaskarki.

Filmy z innych rejonów miasta:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto