Według szacunków policji, ponad 300 tys. osób bawiło się w jednym momencie na Wałach Chrobrego, a w ciągu dnia przewinęło się ponad 800 tys. turystów.
- Jak na taką dużą imprezę jest spokojnie - powiedział nadkom. Maciej Karczyński, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej. - Policjanci pracują normalnie, nie ma żadnych wybryków chuligańskich ani innych poważnych wydarzeń. Wszyscy bawią się dobrze i przyjemnie.
Najwięcej pracy policjanci mają z zagubionymi dziećmi. Maciej Karczyński apeluje, żeby rodzice dali dzieciom kartki z numerami telefonów do siebie.
- Rodziców takich dzieci bardzo szybko odnaleźliśmy - podkreślił.
Również Izba Wytrzeźwień nie miała wielu klientów, a z Wałów Chrobrego przywieziono tylko kilku młodych ludzi, którzy byli pijani (mieli około 2 promili alkoholu).
- Nocowało u nas 26 osób, można powiedzieć, że to normalna liczba - poinformowano nad w Izbie Wytrzeźwień.
Rekordzista miał 4,4 promile, ale nie bawił się na regatach. Przywieziono go z terenu jednego z hipermarketów. W izbie znalazło się również dwóch Niemców, na izbę "dojechali" jednak nie ze Szczecina, a z Morynia. Wśród nich był 17-latek, który miał 1,5 promila. Mężczyźni chcieli pobić policjantów.
Straż pożarna miała tylko jedno zdarzenie związane bezpośrednio z regatami. O godz. 22 wypompowywali wodę z jednego z mniejszych jachtów.
- Interwencje mieliśmy takie, jak każdego dnia, nic poważnego się nie wydarzyło - skomentował dyżurny z państwowej straży pożarnej.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?