“Bezpieczna jazda w warunkach zimowych”

Nie każdy potrafi w takich warunkach bezpiecznie prowadzić samochód. Nie jest to jednak wcale takie trudne. Trzeba jednak zmienić dotychczasowe nawyki i właściwie się przygotować, pamiętając jednocześnie o kilku fundamentalnych zasadach.
- Zimą sytuacja na drodze potrafi zmieniać się bardzo szybko – mówi Piotr Michalski, kierownik Szkoły Nauki Jazdy ALIEN przy al. Piastów 59. - Jeżeli nie będziemy do tego odpowiednio przygotowani zarówno pod względem techniki jazdy, jak i dostosowania samochodu do zimy, możemy zostać zaskoczeni nagłym poślizgiem.

O czym zatem powinien pamiętać każdy kierowca w okresie jesienno-zimowym?

1. Przygotowanie do zimy
Należy pamiętać o oponach zimowych, gdy temperatura spadnie przez kilka kolejnych dni poniżej 7ºC. - Mieszanka zastosowana w tych oponach sprawia, że zachowują one elastyczność w niskich temperaturach – mówi Piotr Michalski. - Głębokość bieżnika w oponach zimowych nie powinna być mniejsza niż 3,5-4 mm. Założenie opon zimowych daje nam większe bezpieczeństwo, ale nie należy uważać, że jeśli je mamy to możemy jeździć „jak zawsze”. Trzeba stosować właściwą technikę jazdy.

W bagażniku trzeba wozić łopatkę, łańcuchy śniegowe, koc, kable rozruchowe. W przypadku wyjazdu w dłuższą trasę łopatka przyda się do odgarnięcia śniegu spod kół, natomiast koc przy ugrzęźnięciu na zablokowanej drodze (bak paliwa zawsze do pełna), dobrze też mieć ze sobą termos z gorącym napojem. Kable rozruchowe mogą przydać się do uruchomienia pojazdu, gdy jesteśmy z dala od domu z pomocą innego kierowcy.
Należy sprawdzić stan akumulatora, który ma obniżoną sprawność przy niskich temperaturach, dokonać wymiany płynów chłodniczego i do spryskiwaczy na zimowy. Odmrażacz do zamków dobrze jest mieć w kieszeni a nie w samochodzie, bo to jakby zatrzaśnięcie drzwi domu z kluczem w środku.

2. Przed jazdą
Właściwe zaparkowanie auta jest bardzo ważne w warunkach zimowych. -Zaleca się ustawić samochód przodem do kierunku jazdy (ułatwia to ruszanie z miejsca) – mówi Piotr Michalski. - Zostawiając auto na noc należy odchylić wycieraczki lub zastosować osłonę na przednią szybę, aby zapobiec przymarzaniu piór wycieraczek. Nie używaj hamulca ręcznego, bo może się zdarzyć, że zamarznie i zblokuje koła.
Porządnie należy odśnieżyć całe auto (nie tylko przednią szybę). Na kole dobrze jest zostawić szczotkę do odśnieżania, żeby nie było konieczności otwierania drzwi zaśnieżonego pojazdu (śnieg wpada do środka przy otwarciu drzwi). Wsiadając trzeba otrzepać ze śniegu obuwie, po wejściu zdjąć kurtkę (ogranicza ruchy). Stosować do jazdy obuwie z gumową podeszwą, aby uniknąć ślizgania się na pedałach. Nie zaleca się używania rękawiczek wełnianych, bo uniemożliwiają pewny chwyt kierownicy, niezbędny podczas jazdy.

3. W czasie jazdy
- Podczas zimy należy ruszać bardzo spokojnie – podpowiada Piotr Michalski. - Nie warto dodawać zbyt mocno gazu, ponieważ koła zabuksują, rozgrzeją się opony i utworzy się pod nimi lód, który jeszcze bardziej utrudni nam ruszenie z miejsca. Ze śniegu należy wyjeżdżać delikatnie i płynnie na tzw. półsprzęgle. Gdy pokonujemy świeżo nawiany śnieg, należy rozpędzić samochód do około 50 km/h i równomiernie pokonać przeszkodę (nie mówię tu o dużych zaspach).
Prawdopodobieństwo poślizgu bocznego na świeżym śniegu jest znikome. Wchodząc w zakręt należy z dużą przesadą (tak nam się wydaje) wcześniej zmniejszyć prędkość, włączyć bieg właściwy do prędkości i nie jeździć na tzw. „na luzie”. Nie wykonywać gwałtownych ruchów kierownicą. Dodajemy gazu dopiero po wyprostowaniu kół, a nie podczas skrętu.

- Pamiętać musimy, aby dostosować prędkość do panujących warunków, robić większe niż zwykle odstępy od innych pojazdów zarówno jadąc za innymi, jak i zatrzymując się – mówi Piotr Michalski. - Unikać wysokich obrotów silnika, niezależnie od biegu na którym jedziemy (zaleca się obroty w granicach do 1500-2000 obr./min). Stosuj zasadę ograniczonego zaufania, bo zimą przestaje być ważne czy my mamy rację, czy nie. Źle dobrana technika kierowania pojazdem przez innego kierowcę może spowodować utratę panowania nad nim.

Większość pieszych nie zastanawia się nad trudnościami w panowaniu nad pojazdem w warunkach zimowych i korzystają z drogi, czy przejścia dla pieszych „jak zawsze”. Dlatego należy uwzględniać szczególną ostrożność do stosowania wobec pieszych. Pamiętać też należy o dłuższej drodze hamowania. Poprawnie-zdejmujemy nogę z gazu wcześniej (następuje wstępne hamowanie silnikiem), następnie delikatnie naciskamy na pedał hamulca, aby cały odcinek przed nami do miejsca zatrzymania był wykorzystany poprzez hamowanie. Dopiero gdy obroty silnika będą blisko „jałowych”, nie puszczając pedału hamulca naciskamy sprzęgło i razem naciśnięte trzymamy do momentu zatrzymania. Dopiero po zatrzymaniu wybijamy bieg na „luz”.

-Zjeżdżając z górki przy śliskiej nawierzchni należy unikać hamowania – mówi Michalski. - Można sobie w takim miejscu poradzić techniką „hamowania silnikiem”. Zwalniamy do prędkości 10-20 km/h i redukujemy przed górką do biegu pierwszego. Następnie przy stromym zjeździe, gdy mimo pierwszego biegu samochód wg nas rozpędza się nadmiernie, lekko używać hamulca nożnego. Nie wolno używać do hamowania pojazdu w ruchu hamulca ręcznego!!! Z całą pewnością wpadniemy w poślizg po takim użyciu.

Gdy posiadamy system ABS w pojeździe, pamiętać należy że działa on prawidłowo, gdy mamy hamulec cały czas wciśnięty (gdy z układem ABS zaczniemy hamować pulsacyjnie-to tak jakby tego systemu nie było).

4. Po jeździe Cykl jazdy w warunkach zimowych zamyka się zabezpieczeniem pojazdu do postoju nocnego. Oczywiście ideałem byłoby pozostawienie pojazdu na noc w ogrzewanym garażu, ale nie każdy ma taką możliwość.
- Mam nadzieję, że uwagi przekazane państwu pomogą w bezpiecznym przetrwaniu trudnych warunków zimowych. Życzę wszystkim samych bezpiecznych powrotów i szerokiej drogi – mówi Piotr Michalski.

Alien Nauka Jazdy
Al. Piastów 59/4
Szczecin
Tel. 488-88-44
[email protected]
www.alien.szczecin.pl
www.facebook.com/alien.szczecin