Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez bramek w Gliwicach. Pogoń remisuje z Piastem

Jakub Lisowski
Michalis Manias z Pogoni Szczecin
Michalis Manias z Pogoni Szczecin Wiola Ufland/pogonszczecin.pl
Remis na boisku rannego mistrza Polski nie jest złym wynikiem dla Pogoni, ale szczecinianie byli w niedzielę za mało pazerni.

Oba zespoły przystąpiły do niedzielnego meczu bez swoich liderów. Piast bez Joela Valencii, który kilka dni temu został sprzedany do Anglii, a Pogoń bez Kamila Drygasa. Kapitan doznał w spotkaniu z Arką Gdynia kontuzji kolana i wróci do gry najwcześniej za pół roku.

ZOBACZ TEŻ:

Trener Portowców Kosta Runjaic musiał pokombinować i zaskoczył ustawieniem „11”. Do środka boiska został przesunięty Sebastian Kowalczyk, który był też kapitanem zespołu (do Gliwic nie mógł pojechać Adam Frączczak). Na prawej stronie pomocy został oddelegowany Santeri Hostikka, a Fina po lewej stronie zastąpił Adam Buksa.

Niespodzianką była gra od pierwszej minuty Michalisa Maniasa. Greka nie było w Warszawie, z Arką był rezerwowym. To jeszcze dodajmy, że niewymuszona zmiana nastąpiła też na prawej obronie. Jakub Bartkowski zastąpił Davida Steca. Możliwe, że Stec popełnił za dużo błędów w kryciu w poprzednich spotkaniach i stąd ta roszada.

Do Gliwic pojechało kilkuset kibiców, za to miejscowych było mało. Pewnie byli rozgoryczeni po ostatnich porażkach – przed tygodniem we Wrocławiu i w czwartek z Rydze (Piast pożegnał się już z europejskimi pucharami).

POLECAMY TAKŻE: Kibice na meczu Pogoń - Arka. Głośny doping, końcówka na stojąco

Blisko cztery tysiące kibiców oglądało zwycięstwo Pogoni Szczecin z Arką Gdynia. 

W końcówce Portowcy musieli grać w dziesięciu i wtedy publiczność wstała z krzesełek i głośnym dopingiem zagrzewała gospodarzy do walki. Skutecznie.

Zobaczcie ZDJĘCIA kibiców! >>>

Kibice na meczu Pogoń - Arka. Głośny doping, końcówka na stojąco

Mecz lidera po 2. kolejce i mistrza Polski zapowiadał się ciekawie, ale I połowa tego nie potwierdziła. Przypominała starcie Portowców w stolicy. Pogoń miała optyczną przewagę, ale niewiele z tego wynikało. Pierwsze 20 minut bardzo spokojne. Zespoły sprawdzały swoje możliwości, szukali dziur czy słabiej dysponowanych graczy. Dopiero w 24. minucie Konstantinos Triantafyllopoulos oddał pierwszy celny strzał w meczu. Jego główkę bramkarz wybił na róg.

Później celnie jeszcze uderzyli Nunes (dwukrotnie) i Dziczek, aż w 44. minucie Tom Hateley wyszedł na sytuację sam na sam. Trudny kąt, ale i strzał był niecelny.

W drugą połowę Piast wszedł aktywniejszy. Przejął inicjatywę, dobrze przenosił piłkę z jednej na drugą stronę. Tyle, że Dante Stipica nie mógł narzekać na nadmiar pracy, a co do jego koncentracji nie można było mieć zastrzeżeń.

Po godzinie gry Runjaic przeprowadził pierwszą zmianę. Maniasa zastąpił Marcin Listkowski. Rezerwowy zaczął grać w środku, Kowalczyk przesunął się na bok, więc do ataku powrócił Buksa.

ZOBACZ TEŻ: Pogoń Szczecin pokonuje Arkę i zostaje liderem! [ZDJĘCIA]

Pogoń Szczecin lepsza od Arki na swoim boisku.

Pogoń Szczecin pokonuje Arkę i zostaje liderem! [ZDJĘCIA]

Prawdziwe ożywienie ataków Pogoni nastąpiło jednak po wejściu Srdana Spiridonovicia. Joker szybko oddał dwa strzały i zaczęło pachnieć trzema punktami dla Portowców. W 76. minucie mógł być dramat. Piast za łatwo wszedł w pole karne naszego zespołu, piłka trafiła na 10. m do Jorge Felixa, a jego strzał fantastycznie obronił Stipica.

W ostatnim kwadransie było sporo akcji, ale mało konkretów. Remis jak najbardziej sprawiedliwy. Jedyny minus to uraz Kozulja. Piłkarz przed czasem ukończył spotkanie.

Kolejny mecz Pogoni w najbliższą sobotę. Do Szczecina przyjedzie Wisła Kraków z trenerem Maciejem Stolarczykiem czy Davidem Niepsujem w składzie.

Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 0:0
Piast: Plach – Rymaniak (76. Konczkowski), Czerwiński, Huk, Kirkeskov – Sokołowski, Hateley, Dziczek (83. Badia), Pietrowski, Felix – Parzyszek (62. Steczyk).
Pogoń: Stipica – Bartkowski, Zech, Triantafyllopoulos, Nunes – Kowalczyk, Kozulj, Buksa, Podstawski, Hostikka (70. Spiridonovic)– Manias (65. Listkowski).
Sędziował Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 4219

WIDEO: Pogoń zaprezentowała się kibicom. Przyszły tłumy! [WIDEO, ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto