"SDS 2.0" to kryptonim projektu budowy nowego Szczecińskiego Domu Sportu. Jego szczegóły poznaliśmy we wtorek. Co ma powstać?
- Na basenie znajdzie się osiem torów o długości 25 metrów. Hala sportowa zostanie dostosowana do współczesnych wymogów licencyjnych, będzie zatem nieco wyższa i większa niż dotychczas istniejąca, a obok boiska powstają trybuny o pojemności półtora tysiąca miejsc. W budynku będzie także hala bokserska oraz zaplecze szatniowo-socjalne, korytarze i windy - wylicza Dariusz Sadowski ze Szczecińskiego magistratu.
Do lutego Szczecin ma czas, żeby złożyć wniosek o dofinansowanie tego zadania w ramach rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, elementu Nowego Ładu. W skali kraju do podziału będzie 20 miliardów złotych, a Szczecin liczy na najwyższą bezzwrotną pomoc, czyli 65 mln zł. Resztę dołoży z budżetu miasta.
- Koszt nowego SDS szacujemy na 88,8 mln zł - podały władze Szczecina. - Szczecin będzie starać się o maksymalne dostępne dofinansowanie.
Z realizację projektu "SDS 2.0", jeżeli miasto otrzyma rządową pomoc, będzie odpowiadała miejska spółka Szczecińskie Inwestycje Miejskie.
Prac nad nowym obiektem sportowym przy ul. Wąskiej nie trzeba zaczynać od nowa. W miniony piątek prezydent Szczecina Piotr Krzystek mówił, że do tej inwestycji urzędnicy już podchodzili w przeszłości.
- Ta inwestycja była planowana, mieliśmy już nawet program funkcjonalno-użytkowy dla tego basenu. Z uwagi na finanse było to odkładane w czasie. Dziś wiemy, że musimy do tego tematu powrócić - informował Krzystek.
- Wstępna dokumentacja dotycząca tego obiektu, czyli program funkcjonalno-użytkowy, jest gotowa od końca 2018 roku - uszczegółowił we wtorek Sadowski. - Początkowo plan zakładał realizację inwestycji po zakończeniu budowy stadionu miejskiego i aquaparku. Jednak z uwagi na katastrofę budowlaną, która miała miejsce na basenie 25-metrowym na początku listopada ubiegłego roku, prezydent Szczecina zadecydował o przyspieszeniu budowy nowego kompleksu.
Nowy SDS ma być realizowany w formule podobnej do tej ze stadionu miejskiego, czyli „zaprojektuj i wybuduj”. Firma, która podejmie się budowy, będzie odpowiedzialna za przygotowanie pełnej dokumentacji na podstawie istniejącego programu funkcjonalno-użytkowego, zdobycie niezbędnych pozwoleń, rozbiórkę wysłużonych obiektów oraz budowę pływalni i hali sportowej.
Przypomnijmy, że część ściany i trybun 25-metrowego basenu SDS zawaliła się 1 listopada ubiegłego roku. Ekspertyzy wskazały, że przyczyną była wadliwie wykonana przebudowa przeszklonej fasady budynku w połowie lat 80. ubiegłego stulecia.
We Floating Arenie też teraz nikt nie pływa
WIĘCEJ W TEMACIE:
To niestety nie jest jedyny problem ze szczecińskimi basenami. Na początku grudnia ubiegłego roku podczas wichury doszło do uszkodzenia szklanej elewacji basenu Floating Arena, który od tego czasu także pozostaje zamknięty.
- Awaria nie będzie szybko usunięta, ale mam nadzieję, że elewacja zostanie zabezpieczona, abyśmy mogli korzystać z pływalni - uspokajał w piątek mieszkańców Krzystek. - Takie rozmowy w tej chwili trwają, uzgadniamy to z wykonawcą.
Czy jest więc szansa, że mimo trwających ekspertyz w związku z awarią uda się szybciej udostępnić 50-metrowy basen? Sadowski podkreśla, że nawet na wykonanie zabezpieczeń też potrzeba czasu.
- To złożony proces, w którym trzeba uzyskać pozwolenia i zgody, a także pozostają do wykonania prace budowlane. Zmierzamy do tego, żeby zrobić coś, co pozwoli użytkować basen - zapewnia.
Zanim powstanie nowy SDS gotowy na pewno będzie aquapark Fabryka Wody przy ul. Szczenieckiej. Według planów powinien zostać otwarty dla mieszkańców w IV kwartale tego roku.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?