Do tej pory kierowcy rozmawiający przez telefon podczas jazdy karani byli wyłącznie mandatami w wysokości 200 złotych. Mowa oczywiście o rozmowie bez systemu głośnomówiącego. Teraz ma się to zmienić. Oprócz mandatu, według nowego taryfikatora otrzymamy punkty karne. Ile? Jeszcze nie wiadomo. Wstępne informacje mówią o trzech, jednak policjanci mogą tę liczbę podwyższyć.
Nie jest to jedyna nowość. Między innymi, za parkowanie na miejscu dla osób niepełnosprawnych do tej pory płaciliśmy od 20 do 500 złotych. Według nowego taryfikatora zapłacimy od 300 do 500 złotych. Za jazdę bez świateł, czy niezachowanie szczególnej ostrożności i zbliżenie się w tunelu do poprzedzającego samochodu na odległość mniejszą niż pięć metrów zapłacimy kolejną stówkę.
Ulgowo zostaną potraktowani piesi. Za przejście na czerwonym świetle lub w niedozwolonym miejscu płacimy obecnie 250 złotych. Jest to sztywna kwota, o którą nie ma co się targować. Według nowego taryfikatora, odnośnie tego wykroczenia obowiązywać mają tak zwane „widełki”, od 20 do 200 złotych. Decyzję o wysokości kary podejmie pan policjant.
Komenda Główna projekt zmian przekaże teraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na sam koniec zatwierdzić będzie go musiał premier. Policjanci liczą, że nowe zmiany obowiązywać będą już na początku czerwca.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
