Od 23 czerwca przed wejściem do budynku sądu przy ulicy Małopolskiej protestują ci, którzy nie są zadowoleni z pracy tej instytucji.
Protestujący zarzucają sądom oszustwa, niesprawiedliwość i celowe przeciąganie spraw.
Na razie jedynym odzewem ze strony władz był zakaz korzystania z toalety w sądzie po godz. 16.
- Żadnych konkretów, żadnych rozmów – mówi Grażyna Bobak, sekretarz Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców, do którego wpływa wiele skarg na pracę sądów.
Jutro do dziesięciu głodujących dołączą jeszcze dwie osoby.
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!