– Prawie wszystko już gotowe – zapewnia Piotr Droński, który przed dwoma laty zakupił zabytkowy budynek. – Włożyłem w ten projekt mnóstwo pracy i pieniędzy, cieszy mnie to, że do baszty przychodzi coraz więcej ludzi.
Firma Drońskiego zajmuje się projektowaniem wnętrz i oświetleniem. Jej właściciel chce, by nabytek był atrakcją turystyczną – najpiękniej oświetlonym budynkiem w Szczecinie.
Bardzo dużo zmieniło się wewnątrz baszty i wokół niej. Dobudowano schody, z piwnicy wywieziono ponad 30 ton gruzu, dziedziniec wybrukowano kostką granitową, oczyszczono cegły.
– Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania – zachwyca się właściciel. – Są już stylowe meble, na ścianach wiszą oryginalne kaloryfery, atrakcją jest szklana tafla zamiast podłogi. Odwiedzający basztę będą widzieć pod nogami ośmiometrową, urządzoną w drewnie piwnicę.
W zabytku trwają prace wykończeniowe. Montowane jest oświetlenie i sprzęt muzyczny. Na ścianach wiszą obrazy. Będzie ich przybywało. Droński chce promować szczecińskich twórców. Koordynatorem galerii obrazów będzie szczeciński malarz Maciej Woltman.
– W planach mamy oszkloną kawiarnię, połączoną z basztą od ulicy Panieńskiej – dodaje Piotr Droński. – Mamy nadzieję, że uda się zakończyć prace przed zlotem żaglowców.
Rok 2007 jest jubileuszowym dla baszty, mija 700-lecie jej istnienia. Z tej okazji odbędą się we wrześniu uroczystości.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?