Barierka jednak zostanie na pętli

Marek Jaszczyński
[email protected]

– Wraz z powstaniem kładki dla pieszych na Basenie Górniczym postawiono barierkę oddzielającą peron tramwajowy od wysepek autobusowych – mówi Bogdan Roggenbuck, mieszkaniec Dąbia. – Ta barierka uniemożliwia sprawną przesiadkę z tramwaju do autobusu. W związku z tym jako mieszkaniec i pasażer korzystający z usług ZDiTM domagam się usunięcia tej przeszkody.

Jak zauważył Czytelnik, wiele osób przeskakuje barierkę w pośpiechu, aby zdążyć na autobus. Starsze osoby, dla których każdy dodatkowy metr to wysiłek, muszą zmagać się z wcześniej niespotykanym na tym węźle przesiadkowym, niepotrzebnym nadrabianiem drogi. Temat dwa miesiące temu pojawił się na naszych łamach.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego tłumaczył, że bariery na Basenie Górniczym w rejonie kładki dla pieszych zostały zamontowane z uwagi na bezpieczeństwo pasażerów. A montaż bariery stanowił jeden z wymogów Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Pan Bogdan nie zgodził się z takim argumentem, gdyż po zamontowaniu tych barierek potoki pasażerów przesiadających się z tramwajów do autobusów kierowane są w wąskie gardła, w których bardzo trudno się minąć i może to doprowadzić do wzajemnego traktowania się ludzi.

Po odwołaniu się przez pana Bogdana ZDiTM podtrzymał wcześniejszą decyzję.

– Bariery na Basenie Górniczym są elementem zatwierdzonej stałej organizacji ruchu. Wprowadzenie takiej organizacji było jednym z wymogów Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego dopuszczenia do użytkowania inwestycji. Wykonawca robót posiada gwarancję do 15 kwietnia 2015 r. Wykonanie jakichkolwiek robót przez Zarząd Dróg grozi utratą gwarancji – czytamy w odpowiedzi Jerzego Barańskiego, zastępcy dyrektora do spraw infrastruktury drogowej ZDiTM.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook