Bardzo ważne zwycięstwo Morza

Było to spotkanie zespołów, które w tym sezonie walczą o utrzymanie się w pierwszej lidze. Od początku widać było, że żaden z nich nie zamierza oddać trzech punktów bez walki. Pierwsze minuty były bardzo wyrównane. Gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero w połowie seta goście wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Nasi siatkarze szybko zareagowali i po świetnych atakach Mateusza Sylli odrobili dwa punkty straty. Niestety chwilę później Energetyk prowadził już 22:19 i wydawało się, że nasi siatkarze nie będą w stanie odrobić strat do końca partii. Jednak po kolejnej przerwie na żądanie trenera nasi siatkarze rzucili się do odrabiania strat.

Wykorzystali dwa błędy popełnione przez gości i doprowadzili do remisu po 23. Po zaciętej walce w końcówce naszym siatkarzom udało się ostatecznie zwyciężyć.
W kolejnej partii Energetyk znów szybko objął prowadzenie, ale naszym siatkarzom udało się odrobić straty. W końcówce seta goście popełnili dwa błędy. Szczecinianie powiększyli swoją przewagę i nie stracili jej już do końca. Trzeci i jak się później okazało ostatni set był bardzo wyrównany. Dopiero w samej końcówce Morze wyszło na prowadzenie, głównie dzięki wspaniałej grze Artura Kulikowskiego, który był tego dnia w znakomitej formie. Zawodnik ten zakończył

także spotkanie, zatrzymując pojedynczym blokiem atakującego Krzysztofa Janczaka. Cenne punkty zespół okupił kontuzją kapitana Mateusza Sylli. Jest to już drugi po Dawidzie Michorze podstawowy zawodnik, który nie będzie mógł wystąpić w kolejnych spotkaniach. Z zespołem trenuje Michał Doliński, który nie dostał jeszcze pozwolenia od związku na reprezentowanie Morza w spotkaniach ligowych. Kolejny mecz nasi siatkarze rozegrają za tydzień. Będzie to spotkanie z zespołem Ślepsk Suwałki.