Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo nietypowe biuro pośrednictwa pracy w Szczecinie. Ksiądz pomaga stoczniowcom

Redakcja MM
Redakcja MM
Po upadku Stoczni Szczecińskiej Nowa pracę straciło blisko cztery tysiące osób. Wciąż mnóstwo zostaje bez zajęcia.

Chce im pomagać ks. Mariusz Koluczek, który otworzył biuro pośrednictwa pracy.

Nie widziałem, by gdziekolwiek działało takie biuro – mówi ks. Mariusz Koluczek, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki przy pl. Matki Teresy z Kalkuty w Szczecinie. – Dlatego postanowiłem, że spróbuję im pomóc. Współdziałamy razem ze Szczecińskim Stowarzyszeniem Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego. Akcję rozpoczęliśmy w połowie grudnia. Ogłosiłem to z ambony i już po pierwszym apelu był odzew. Dzisiaj mamy zgłoszonych kilkadziesiąt osób.

Po pracę zgłaszają się ludzie w wieku przedemerytalnym oraz byli stoczniowcy. W biurze, które działa w każdą środę w godzinach 16-17.30 oraz w niedzielę po głównych mszach świętych można spotkać przedstawicieli stowarzyszenia. Na miejscu dostaniemy deklarację, w której uzupełniamy rubryki: kierunek wykształcenia, ukończone kursy, wcześniejsze zajęcie i oczekiwane.

- Nie mają wygórowanych oczekiwań – mówi ksiądz. – Chcą zarabiać tyle, by starczyło im na przeżycie. Pytają o posady dekarza, czy spawacza. O naszym biurze mnóstwo osób jeszcze nie wie. Zgłosiły się do mnie pierwsze firmy, które szukają pracowników. Przychodzą też zapytania pisemne. Przygotowujemy teraz list intencyjny i przejdziemy się po różnych przedsiębiorstwach z ofertą.

Od stoczniowca do fotografa

Joanna Tritt-Pleban zajęła się fotografią. – Mam teraz profesjonalne studio. Nie zostawiłabym już tego na rzecz stoczni – mówi.



Joanna Tritt-Pleban pracowała w stoczni przez pięć lat. Skorzystała z oferty programu zwolnień monitorowanych. Uczestniczyła w kursach Zachodniopomorskiej Izby Rzemieślniczej.

- Teraz jestem fotografem - mówi. - Ukończyłam profesjonalny kurs i założyłam własny biznes. Pieniądze na niego częściowo dostałam z dotacji, dużo też włożyłam od siebie. Na rozkręcenie tego wszystkiego przeznaczyłam też odprawę. Moi znajomi w większości sobie radzą. Przyznają jednak, że oddaliby każde pieniądze za powrót do stoczni. Żal patrzeć na to, co się stało.

Pani Joanna przyznaje, że cieszy się, że tak potoczyły się jej losy. Tego co ma, już by nie zostawiła. Włożyła w to mnóstwo pracy.

- Mam studio fotograficzne, rewelacyjne aparaty, obiektywy, wyposażenie. Niedługo ruszam ze stroną internetową czulafotografia.pl – mówi. – Oczywiście chciałabym, by w Szczecinie znowu pojawił się przemysł stoczniowy. Nie wiem czy jest to jednak możliwe.

Ile zwolnionych osób:

Od 20 lutego 2009 r. do 20 czerwca 2010 r. realizowany był w Szczecinie projekt szkoleniowo – doradczy "Wsparcie dla pracowników sektora budownictwa okrętowego dotkniętych negatywnymi skutkami restrukturyzacji".

Realizowała je firma DGA S.A. z Poznania. Przystąpienie było dobrowolne. Z 3977 zwolnionych w Szczecinie osób przystąpiło do niego 3558, czyli 89 procent. Projekt obejmował m.in. takie działania, jak doradztwo zawodowe, szkolenia zawodowe i specjalistyczne.

Zainteresowanie:

Z 3558 osób biorących udział w projekcie ze Stoczni w Szczecinie zainteresowanie ofertami pracy wyraziły 2204 osoby. Wg stanu na 30 czerwca 2010 roku w województwie zachodniopomorskim 1050 osób było zarejestrowanych w Powiatowych Urzędach Pracy.

Stanowiło to 26 procent osób zwolnionych ze Stoczni Szczecińska Nowa Sp. z o.o. Założeniem projektu było znalezienie zatrudnienia dla 20 procent osób, które przystąpią do projektu.

Najpopularniejsze szkolenia przeprowadzone przez DGA S.A. to:

- spawalnicze – 17 procent wszystkich uczestników
- z obsługi maszyn ciężkich
- związane z uprawnieniami do kierowania pojazdami - 15 procent
- szkolenia komputerowe
- szkolenia zawodowe - 17 procent
- szkolenia dla magazynierów
- szkolenia księgowe
- języki obce
- studia podyplomowe – 2 procent

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto