**Jeżeli akademicy ze Szczecina chcą przez kolejny sezon występować na zapleczu ekstraklasy, nie mogą przegrać u siebie z GKS Tychy.
Sezon zasadniczy dobiegł końca. AZS Radex Szczecin znalazł się w drugiej połówce tabeli, więc musi walczyć o utrzymanie się na zapleczu ekstraklasy. W fazie play out gra się do trzech zwycięstw.
Przegrany spada z ligi. Dwa pierwsze spotkania (sobota i niedziela o godz. 18) rozegrane zostaną na parkiecie Szczecińskiego Domu Sportu. Później rywalizacja przeniesie się na Górny Śląsk.
– Oczywiście, że razem z Łukaszem Pacochą sporo rozmawialiśmy z trenerem o GKS. O tym, jak przeciwko nim zagrać – mówi Krzysztof Mielczarek, który do AZS przeszedł właśnie z GKS w grudniu ubiegłego roku. Pacocha to także były gracz GKS, ale do AZS dołączył latem.
– W GKS nie jest za wesoło, choć gdyby nie oddali dwóch walkowerów w środku sezonu, byliby wyżej w tabeli. Zawodnicy z Tych czekają na zaległe pieniądze i większe szanse na ich otrzymanie mają, jeżeli się utrzymają w I lidze. Bo gdy spadną, zespół może się rozpaść.
Na pewno AZS – GKS to najmocniejsza para w play out – dodaje Mielczarek. W zespole akademików najbardziej martwią kontuzje i choroby. W weekend na pewno z GKS nie zagrają Stanisław Prus i Paweł Podgalski. Być może zagra Maciej Majcherek, ale obrońca akademików wciąż nie jest do końca zdrowy.
Spójnia Stargard powalczy w pierwszej rundzie play off o awans do ekstraklasy z najlepszym zespołem I ligi – AZS Politechnika Warszawska.
Pierwsze spotkanie odbędzie się w sobotę na parkiecie stołecznej drużyny. Kolejne w środę w Stargardzie. W razie konieczności (rywalizacja trwa do dwóch wygranych) trzeci mecz rozegrany zostanie ponownie w Warszawie. Celem Spójni w play off jest w tym sezonie pokonanie pierwszej rundy, czyli pójście dalej, niż w poprzednich rozgrywkach.
Nie będzie to łatwe, bo rywal stargardzian dwukrotnie już w tym sezonie ich pokonał.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?