Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AZS Radex Szczecin - Spójnia Stargard: Lokalne derby bez faworyta. Dziś o 20.

Redakcja MM
Redakcja MM
AZS Radex Szczecin - Spójnia Stargard
AZS Radex Szczecin - Spójnia Stargard Andrzej Szkocki
Mecz AZS Radex Szczecin ze Spójnią Stargard zawsze gromadzi komplet widzów na trybunach, niezależnie od stawki spotkania.

W sobotę stawka będzie równie wysoka dla obu zespołów. Mecz zacznie się o godz. 20.
To będą jedenaste derby w ostatnich pięciu sezonach. Po dziesięciu jest remis, ale ostatnie dwa mecze wygrywali stargardzianie. Mimo że w tabeli to Spójnia jest wyżej, to wcale nie będzie faworytem sobotnich derbów. Szanse obu zespołów są wyrównane.

AZS nie lubi bowiem przegrywać u siebie. Jak na razie ma 10 zwycięstw i tylko dwie porażki. Natomiast zespołowi ze Stargardu nie wiedzie się najlepiej w spotkaniach w hali rywali. Wygrał tam tylko cztery mecze, a osiem przegrał. Ostatni wyjazdowy występ, w Pruszkowie ze Zniczem, zakończył się wysoką porażką Spójni 54:73. Stargardzianie, podobnie jak szczeciński zespół, zdecydowanie lepiej czują się na swoim terenie.

Trener Spójni też uważa, że w derbach oba zespoły mają takie same szanse na zwycięstwo.

– Jesteśmy w lepszej sytuacji niż AZS, bo nie grozi już nam play out, ale to nie oznacza, że nie zagramy na sto procent – mówi Tadeusz Aleksandrowicz, trener Spójni. – Sobotnie spotkanie, szczególnie dla miejscowych zawodników, będzie miało duże znaczenie. Jako trener Spójni chciałbym, żeby to stargardzki zespół wygrał. To będzie wyrównany i zacięty mecz.

AZS potrzebuje dwóch zwycięstw w ostatnich swoich meczach w rundzie zasadniczej i porażek bezpośrednich rywali, by załapać się na play off. Akademicy w tym sezonie tylko u siebie byli groźni (wygraną nad Startem w Gdyni chyba trzeba potraktować jako niespodziankę, a zwycięstwo w Jeleniej Górze było raczej formalnością). I dzięki serii czterech ostatnich spotkań u siebie, mimo dość słabego sezonu, mogą jeszcze powalczyć w play off. Bezwzględnie trzeba jednak wygrać ze Spójnią.

Trener AZS, Wojciech Zeidler, jak sam przyznaje, ma za jeden ze swoich trenerskich wzorów szkoleniowca stargardzian – Tadeusza Aleksandrowicza.

– Dla mnie prywatnie to będzie spotkanie, jak każde inne, ponieważ nie jestem ani ze Szczecina, ani ze Stargardu – mówi trener Zeidler. – Dlatego do meczu przygotowujemy się normalnym rytmem. Natomiast oczywiście dla niektórych zawodników będzie to mecz specjalny, więc ich większa mobilizacja może nam tylko pomóc.

W zespole AZS ze względu na dawną kontuzję może nie zagrać Rafał Malitka. Z kolei występ Mariusza Wójcika jest na razie wykluczony. Przy transferze ze Spójni tego zawodnika AZS zgodził się, by ten nie występował przeciwko swojemu poprzedniemu klubowi. Może się to jeszcze zmienić, gdyż Spójnia jest już pewna utrzymania i może odstąpić od egzekwowania tego zapisu w umowie.

Wyniki derbów

Sezon 2007/2008: Spójnia – AZS 51:53 i AZS – Spójnia 83:69;
sezon 2008/2009: Spójnia – AZS 58:53, AZS – Spójnia 63:54,
Spójnia – AZS 48:73, AZS – Spójnia 73:81 i Spójnia – AZS 74:68;
sezon 2010/2011: Spójnia – AZS 76:87 i AZS – Spójnia 73:81;
sezon 2011/2012: Spójnia – AZS 81:58.

Ogółem: Spójnia – AZS 5:5.

Tylko spokojnie – zdaje się pokazywać Michał Dudek (z piłką), rozgrywający AZS Szczecin. Ale w sobotę w meczu derbowym ze Spójnią spokojnie na pewno nie będzie. Zarówno na parkiecie, jak i na trybunach. 

Fot. Andrzej Szkocki

Grzegorz Drążek
[email protected]
WSPÓŁPRACA: **

MAURYCY BRZYKCY**



Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto