Wczoraj niemal wszystkie lokalne portale i gazety podały sensacyjną wiadomość, że koszykarze
AZS Szczecinpomimo porażki w finale play off z Sudetami Jelenia Góra zagrają w pierwszej lidze. Ma mieć to związek z reorganizacją ligi.
Poprosiliśmy Bartosza Stępnia, menadżera szczecińskiego klubu o komenatarz.
- Nie jest to nic pewnego, moje słowa zostały nadinterpretowane – powiedział. – Nie zostało nam przyznane miejsce w pierwszej lidze. Układ jest taki, że 20 maja w Warszawie odbędzie się spotkanie przedstawicieli dwóch najwyższych klas rozgrywkowych. Wtedy dopiero okaże się ile drużyn dodatkowo zagra w pierwszej lidze i jakie zgłoszą swój akces do występów w niej. Dopiero na tej podstawie PZKosz ogłosi ile jest wolnych miejsc.
Stępień przyznaje jednak, że liczy na to, że koszykarze
AZS-ubędą tymi szczęśliwcami.
- Mamy dużą szansę. Pamiętajmy, że jesteśmy finalistami a od pierwszej ligi dzieliło nas zaledwie dwadzieścia minut. Pod względem sportowym również prezentujemy się bardzo dobrze. Cały czas organizujemy się finansowo. Trwają wciąż rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Dzisiaj gramy sparing ze Spójnią, gdzie sprawdzimy trzech kolejnych zawodników: Łukasza Bielę, Marcina Jakubowskiego oraz Dariusza Kalinowskiego
AZS Szczecinzapowiada, że wszystkie wymagania zostaną spełnione przez nich do 20 czerwca. W momencie, gdy PZKosz zwróci się do nich z zapytaniem czy są przygotowania na pierwszą ligę chcą spokojnie dać pozytywną odpowiedź.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?