Arkońska. Niebezpiecznie przy szpitalu

– Jestem mieszkanką ulicy Arkońskiej i chciałabym zwrócić uwagę na przejście dla pieszych vis a vis szpitala – pisze do naszej redakcji pani Teresa. – Kiedy wysiada się w tramwaju i chce przejść na drugą stronę, można wpaść pod rozpędzony samochód. Kierowy w ogóle nie zwracają uwagi, co dzieje się na jezdni i w okolicy przejścia. Ludzie szybko przebiegają przed samochodami, które jadą jak oszalałe, chociaż jest znak ograniczenia prędkości.

Kierowcy nie zwracają uwagi na pieszych, którzy usiłują przejść po pasach. Zamiast zwolnić i przepuścić przechodnia, wciskają gaz. Piesi muszą czekać, aż któryś z kierowców w końcu się zatrzyma i pozwoli im przejść.

– Sama jestem kierowcą, ale często niektóre odległości muszę pokonać pieszo – mówi Paulina Kondratowicz. – Codziennie odwiedzam tatę w szpitalu i parkując samochód po drugiej stronie ulicy, muszę przejść przez pasy. Zdarzyło się nawet, że kiedy byłam już na przejściu, kierowca na mnie trąbił. Takie sytuacje są tu na porządku dziennym.

Wielu mieszkańców i przechodniów dziwi się, że jeszcze nie doszło tu do poważnego wypadku.

– Już kilka razy byłam świadkiem, kiedy kierowcy przejeżdżali między pieszymi albo hamowali z piskiem opon tuż przed przechodniem – mówi Małgorzata Batorska z ulicy Wiosny Ludów. – Codziennie przechodzi tędy wielu mieszkańców, a także pacjentów, którzy wychodzą ze szpitala. Najgorsza sytuacja jest po zmroku, kiedy niewiele tu widać, ponieważ teren jest słabo oświetlony. Moim zdaniem, trzeba to miejsce lepiej oznakować i postawić tu partole policji. Poprosiliśmy szczecińską drogówkę, żeby funkcjonariusze częściej patrolowali wskazane przez mieszkańców miejsce.

– Zwrócimy baczną uwagę na to przejście – obiecał nam funkcjonariusz z sekcji ruchu drogowego. – Nie możemy jednak przez całą dobę patrolować wszystkich niebezpiecznych przejść i zatrzymywać pędzących kierowców. Jednak postaramy się, żeby przy szpitalu pojawiły się policyjne radiowozy, które będą sprawdzać, czy przestrzegane są przepisy oraz prędkość.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zapewnił nas natomiast, że niedługo odmalowane zostaną pasy.