Rzadko zdarza się, aby rada miasta tak błyskawicznie podjęła uchwałę o sporządzeniu planu zagospodarowania przestrzennego. A tak się stało w przypadku Podzamcza, a konkretnie jednej z nieruchomości, na której stał orbisowski hotel „Arkona”, który został zburzony pod koniec 2008 roku. Swoistym przyspieszaczem był wniosek Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Okazuje się bowiem, że po wielu latach obiecywania Orbis zdecydował się na wzniesienie w tym miejscu hotelu typu Ibis Style. Na wielokrotne zapytania o kształt obiektu, zawsze padała odpowiedź, że nie ma jeszcze ostatecznego projektu i że dopiero „powstają koncepcje architektoniczne”.
Jednocześnie poinformowano nas, że jego budowa ruszy w 2016 r. (kiedy dokładnie, nie wiadomo), że hotel będzie dysponował około 150 pokojami.
Inwestycje można realizować w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy lub na podstawie planu zagospodarowania przestrzennego. Ta pierwsza daje inwestorowi wolną rękę, a co za tym idzie, na Starym Mieście Orbis mógłby bez pytania nikogo o zdanie wystawić nowoczesny „szkaradek”.
- Dostarczona nam koncepcja była, mówiąc delikatnie, kontrowersyjna z punktu widzenia tego miejsca i otoczenia - mówi Ewa Kulesza z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Nie mówię, że brzydka, ale nie pasująca do Podzamcza. W każdym innym miejscu, nie historycznym, nie budziłaby być może kontrowersji.
Biuro chce, aby przyszły obiekt „utrzymywał gabaryty po linii zabudowy”. Chodzi o to, że gdy wznoszono starą „Arkonę”, nie zwracano na to uwagi w myśl idei politycznej, że „to było niemieckie miasto” i trzeba zrobić wszystko, by stworzyć nowy jego obraz. Tak stało się z budynkami przy ul. Księcia Mściwoja czy parku przy ul. Kurkowej.
- „Arkonę” wybudowano poza starą linią zabudowy - wyjaśnia Ewa Kulesza. - Poza tym trzeba tu jeszcze przeprowadzić badania archeologiczne.
Dodajmy też, że Orbis przed likwidacją „Arkony” opracował projekt nowego hotelu architektonicznie przypominający stare holenderskie obiekty. Po zburzeniu obiektu do tematu nie wrócono.
Z perspektywy czasu. Obiecywali, zmieniali, zapewniali i nie dotrzymywali
Po zburzeniu „Arkony” zarządzający Orbisem wielokrotnie obiecywali szybie wybudowanie hotelu. - Jesteśmy gotowi do działania - zapewniała nas w 2008 r. Kaja Wszykowska z Grupy Hotelowej „Orbis”.
- Mamy pieniądze, żeby wejść na plac budowy i szybko zacząć prace. Dodawała, że załatwienie wszystkich pozwoleń w Urzędzie Miejskim w Szczecinie może potrwać nawet kilka miesięcy i stwierdzała: - Sama budowa hotelu zajmie około roku. „Arkonę” miał zastąpić 5-gwiazdkowy hotel typu Mercury (dwunasty w Polsce) za blisko 60 mln zł.
Za czasów, gdy Orbis był jeszcze samodzielną firmą i nie myślano o połączeniu z francuską grupą Accor, przygotowano projekty przebudowy „Arkony” w stylu holenderskiej kamienicy z XVI - XVII w. Wszyscy się zachwycali i chwalili władze Orbisu za dopasowanie obiektu do historycznej zabudowy Podzamcza.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
