Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anna Klimas z ul. Wejherowskiej

tkuczynski
tkuczynski
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, nie smarujemy masłem ani tłuszczem, sernik musi być lekki.

Do spodu możemy użyć herbatników lub biszkoptów, odchudzający się nie muszą w ogóle ich kłaść.

Na początek trzeba oddzielić żółtka od białek, następnie białka ubijamy na pianę, w dużym garnku ucieramy żółtka, cukier i masło dopóki nie stworzą jednolitej masy.

W dużym garnku mieszamy twaróg, budyń i mąkę, powinniśmy otrzymać dwie masy. Teraz należy je zmiksować razem w dużym garnku, podczas mieszania podlewamy ciasto połową
szklanki ciepłego mleka, nie ma prawa się zwarzyć jeśli będziemy wciąż miksować.

Na tym etapie można dodać wszystkie bakalie – rodzynki, utartą skórkę pomarańczy, aromat lub inne.

Czas na drewnianą łyżkę – w niej tkwi cały sekret. Użyjemy jej by zmieszać ciasto z ubitymi
białkami. Jeśli użyjemy metalowej, ciasto nie wyrośnie tak jak powinno. Mieszanie białka to bardzo ważny proces, trzeba to robić delikatnie i powoli. Nie używać miksera! Powstałe ciasto wlewamy na blachę.

Wstawiamy to wszystko do piekarnika nagrzanego uprzednio
do temp. 180 stopni. Zamykamy drzwi na godzinę. Pod żadnym pozorem nie można otwierać piekarnika szybciej, inaczej sernik nie wrośnie.

Po godzinie można na ostudzonym, świeżym serniku umieścić dodatki – polewy, kruszonki, orzechy – co tylko dusza zapragnie.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sałatka ze świeżego szpinaku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto