Czego trzeba, by na 8,5-metrowym jachcie opłynąć kulę ziemską? Pieniędzy, odwagi, mocnego charakteru i oczywiście doskonale przygotowanej łodzi. Andrzej Armiński, znany żeglarz, konstruktor i podróżnik pomaga spełniać marzenia młodym ludziom. Śmiałków wysyła w pełne przygód rejsy.
– Niedawno moje niewielkie, dwa 8,5-metrowe jachty, Mantra Ania i Mantra Asia wróciły z rejsu dookoła świata. Tym samym zakończyliśmy przedsięwzięcie, które rozpoczęło się w 2005 roku – mówi pan Andrzej. – Zaczęło się w Słowenii, na każdej łodzi były po dwie dziewczyny. Płynęły przez 22 miesiące trasą pasatową. Były na Polinezji Francuskiej, u wybrzeży Australii, na Karaibach.
Pierwszy rejs zakończył się sukcesem. Łącznie wzięło w nim udział 15 żeglarek.
– Nie wiem, czy znalazłbym tylu chłopaków do tego przedsięwzięcia. Nie byli zainteresowani – mówi A n d r z e j Armiński. P a n Andrzej sam opłynął kulę ziemską w latach 1996- 1998 na Mantrze 3. Była to niezap o m n i a n a podróż, którą z chęcią by teraz powtórzył.
Nie pozwalają mu obowiązki zawodowe, dlatego umożliwia to innym osobom. Podczas rejsu każdego dnia otrzymywał od swoich podopiecznych maile z informacjami i zdjęciami, miał też system śledzenia i namierzania jachtu.
– Po pierwszym opłynięciu globu Mantra Asia była w tak dobrym stanie, że od razu Joanna Pajkowska wypłynęła w samotną podróż, ponownie dookoła ziemi. Udało jej się tego dokonać w 198 dni. Była zmuszona tylko raz dobić do brzegu, w porcie Elizabeth.
W tym samym czasie na Mantrze Ania, Marta Sziłajtis-Obiegło również rozpoczęła swój rejs. Jest najmłodszą żeglarką, która opłynęła kulę ziemską. Miała 23 lata. Przyszedł czas na ostatni rejs, tym razem dwoma jachtami, gdzie popłynęły pary. Na jednym z nich ponownie rozpoczęła Pajkowska ze swoim życiowym partnerem. Na drugim w dwuosobowej załodze znalazła się szczecinianka Marta Makuła. Przepłynęli Pacyfik.
– Bałem się o młodych żeglarzy – mówi dumny Andrzej Armiński. – Przed rozpoczęciem projektu musiałem odpowiedzieć na pytanie, czy nie stanie im się krzywda. Czy dadzą radę.
Andrzej Armiński w prywatnej stoczni równocześnie produkuje jachty na zamówienie. Zgłaszają się po nie mieszkańcy Wysp Brytyjskich, Włosi, Finowie. Wybudował kajak Aleksandrowi Dobie, który w 99 dni przepłynął Atlantyk.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?