Niestety wyprawa Aleksandra Doby przez Atlantyk jest przerwana. Fale rzuciły kajak na brzeg Półwyspu Sandy Hook. Kajakarz zdecydował się zrezygnować z dalszej podróży.
- Olek nie płynie dalej. Jest cały i zdrowy. - czytamy na oficjalnym Facebooku Aleksandra Doby - Psychicznie już się pozbierał. Jest silny! Dalsza podróż byłaby dużym zagrożeniem jego życia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?