Pani Ewie Nosek i radnym nie podobał się przede wszystkim za duży pawilon zlokalizowany w złym miejscu. Okazuje się, że poprawiony projekt nie zmieni się jednak znacznie od pierwotnego.
- Jesteśmy świadomi tego, że aleję trzeba jak najszybciej zagospodarować – mówi Tomasz Klek z magistratu. – Są na ten cel odłożone pieniądze w budżecie miasta. Sama budowa przy sprzyjających warunkach atmosferycznych powinna trwać około trzech, czterech miesięcy. Jeśli na początku lipca projekt zostanie zatwierdzony przez prezydenta, wszystko odbędzie się zgodnie z założeniem.
Zapytaliśmy autora projektu, nad jakimi zmianami pracuje.
- Projekt będzie gotowy do końca czerwca – mówi Jacek Lenart ze Studia A4, biura architektonicznego, które projektuje Aleję Kwiatową. – Zmiany, które wprowadzamy nie wpłyną na wygląd alei z zewnątrz, dotyczą raczej dopasowania do sieci wewnętrznej. Być może pawilon będzie trochę mniejszy, ale na pewno pozostanie w tym samym miejscu, które planowaliśmy wcześniej, od strony Placu Żołnierza.
Aleja w centrum miasta świeci pustką a sprzedawcy kwiatów, choć obiecywano, nie mają innego miejsca do handlu.
- Nie mamy dobrych wiadomości ani żadnych perspektyw na przyszłość. Prezes "Fali” z uwagi na obecne problemy z terenem wycofał się z wcześniejszych planów zorganizowania choćby namiastki „Alei Kwiatowej" przed obiektem Fali. Nie pozwolono nam wrócić na aleję przynajmniej do rozpoczęcia prac nad przebudową. Teraz jest tam smutno, ponuro i brudno – zauważa Bożena Hernik-Krasucka ze Stowarzyszenia Centrum Kwiatowe Aleja Kwiatowa.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?