MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Alarm na poczcie

Robert Duchowski
Robert Duchowski
W urzędzie pocztowym przy Placu Grunwaldzkim dwóch młodych mężczyzn zostawiło torbę. Padło podejrzenie, że w środku może być ładunek wybuchowy. Okazało się, że to głupi żart.

Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia i sprawdzili, czy w torbie rzeczywiście znajdują się materiały wybuchowe. Teren został zabezpieczony a ludzie opuścili rejon potencjalnego zagrożenia.

- Około godziny 18.40 dwóch mężczyzn wbiegło na pocztę. Zostawili torbę i uciekli. Jedna z osób przebywających w urzędzie pocztowym dostrzegła pozostawiony pakunek – powiedział st. asp. Zenon Butkowski z biura prasowego policji. – Uznała, że w środku może być bomba i powiadomiła pracowników poczty. Wszyscy zostali ewakuowani.

Po sprawdzeniu zawartości tajemniczej torby okazało się, że w nie ma w niej niebezpiecznego ładunku. Do akcji został wysłany pies, który nie rozpoznał, czy w środku znajdował się materiał wybuchowy.

- Sądziliśmy, że torba nie zawierała materiałów wybuchowych. Jednakże musieliśmy sprawdzić, co ona zawiera – dodał st. asp. Butkowski.

Cała akcja trwała około godziny. W tym czasie poczta była nieczynna a pl. Grunwaldzki wyłączony z ruchu.

Od około 19.30 można już przejechać przez plac. Kiedy okazało się, że torba nie zawiera bomby, ruch został przywrócony.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto