Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia i sprawdzili, czy w torbie rzeczywiście znajdują się materiały wybuchowe. Teren został zabezpieczony a ludzie opuścili rejon potencjalnego zagrożenia.
- Około godziny 18.40 dwóch mężczyzn wbiegło na pocztę. Zostawili torbę i uciekli. Jedna z osób przebywających w urzędzie pocztowym dostrzegła pozostawiony pakunek – powiedział st. asp. Zenon Butkowski z biura prasowego policji. – Uznała, że w środku może być bomba i powiadomiła pracowników poczty. Wszyscy zostali ewakuowani.
Po sprawdzeniu zawartości tajemniczej torby okazało się, że w nie ma w niej niebezpiecznego ładunku. Do akcji został wysłany pies, który nie rozpoznał, czy w środku znajdował się materiał wybuchowy.
- Sądziliśmy, że torba nie zawierała materiałów wybuchowych. Jednakże musieliśmy sprawdzić, co ona zawiera – dodał st. asp. Butkowski.
Cała akcja trwała około godziny. W tym czasie poczta była nieczynna a pl. Grunwaldzki wyłączony z ruchu.
Od około 19.30 można już przejechać przez plac. Kiedy okazało się, że torba nie zawiera bomby, ruch został przywrócony.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?