Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Al. Wyzwolenia. Były szpital nie dla Boromeuszek?

Anna Kwiecień
Anna Kwiecień
Komisja majątkowa przy MSWiA uznała, że teren po szpitalu miejskim należy do miasta. Boromeuszki nie mają do niego prawa.

Komisja rozstrzygająca roszczenia Kościola wobec państwa zajmowała się sprawą Boromeuszek na ich wniosek. Wpłynął on do MSWiA w sierpniu.

- Po raz pierwszy badaliśmy tę sprawę w 1994 r. Wtedy umorzono ją na wniosek Boromeuszek - mówi Wioletta Paprocka z biura prasowego MSWiA. - Po ponownym jej zbadaniu, komisja doszła do wniosku, że rozstrzygnięcie sprzed 15 lat jest aktualne. Tym samym zakończyliśmy sprawę.

Oznacza to, że teren po byłym szpitalu należy do miasta i od decyzji radnych zależeć będą dalsze jego losy.

Jednak mimo niekorzystnej dla Kościoła decyzji komisji MSWiA, Boromeuszki mogą wrócić do szpitala. Prezydent chce, żeby siostry wróciły do Szczecina i zaproponował zgromadzeniu trzy lokalizacje. Wśród nich teren przy al. Wyzwolenia.

- Musimy mieć gwarancje, że siostry będą prowadzić tam działalność pożyteczną dla miasta i jego mieszkańców z zakresu opieki społecznej i zdrowia – mówi Tomasz Klek z magistratu.

Miasto mogłoby także przekazać boromeuszkom obiekt przy ul. Strzałowskiej 16 lub budynek Domu Dziecka „Zielony Dwór”, mieszczący się przy ul. Walecznych 23. W wypadku tej ostatniej nieruchomości siostry musiałyby poczekać, aż Domu Dziecka zakończy swoją działalności.

Miasto czeka na odpowiedź Boromeuszek.

Zobacz też:
Boromeuszki nie odpuszczają i walczą o szpital


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto