Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja #NieKłamMedyka. Ratownicy trafiają do kwarantanny przez nieodpowiedzialność pacjentów

Szymon Wasilewski
Szymon Wasilewski
Do tej pory kilkunastu ratowników w województwie zachodniopomorskim musiało zostać poddanych kwarantannie z powodu nieodpowiedzialnego zachowania pacjentów. Zespoły ratownicze ze Szczecina i regionu dołączają do akcji #NieKłamMedyka.

Ratownicy medyczni, lekarze, apelują do wszystkich, aby w kontekście obecnej sytuacji epidemiologicznej nie zatajać informacji na temat swojego zdrowia. Użytkownicy portali społecznościowych we wpisach opatrzonych hasztagiem #NieKłamMedyka apelują do wszystkich, by nie ukrywali przed służbami medycznymi, że mogli zostać narażeni na kontakt z koronawirusem.

ZOBACZ TEŻ:

O procedurach na swoim fanpage'u informuje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, która również przyłączyła się do tej ogólnopolskiej akcji:

"Zatajanie pełnych informacji lub wprowadzanie w błąd dyspozytora jest skrajnie nieodpowiedzialne. Apelujemy do mieszkańców, aby zachowali rozwagę, przekazywali pełne i prawdziwe informacje o swoim stanie zdrowia. Nie zatajajmy informacji o tym, że mamy objawy takie jak gorączka, kaszel, ból głowy, osłabienie, duszność. Przyznajmy się jeśli w ostatnim czasie przebywaliśmy za granicą, ale też nie wzywajmy karetki do zmyślonych urazów czy dolegliwości i nie próbujmy wymusić przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego udając, że nasze życie jest zagrożone. Pozwólmy medykom wykonywać pracę zgodnie z ich obowiązkami, wiedzą i zasadami bezpieczeństwa" - czytamy na fanpage'u WSPR w Szczecinie.

Jak informują ratownicy, na terenie naszego województwa także zdarzały się sytuacje, kiedy pacjenci wzywali karetkę i nie informowali dyspozytora o tym, że mieli kontakt z osobą mogącą być zakażoną koronawirusem. Na miejsce wysyłano zespół ratownictwa medycznego, który – z powodu braku ku temu przesłanek – nie był ubrany w specjalny pakiet ochrony indywidualnej. Dopiero na miejscu okazywało się, że istnieje ryzyko zakażenia koronawirusem. Ratownicy medyczni w takiej sytuacji musieli przerwać pracę i byli objęci kwarantanną.

- W całym województwie kwarantannie musiało się poddać kilkunastu ratowników. W zdecydowanej większości były to procesy kilkugodzinne, bo w tym czasie zrobiono testy pacjentom, które dały wyniki negatywne. W Białogardzie jeden zespół ratowników (prawdopodobnie 2 osoby - przyp. red.) musiał zostać poddany kwarantannie 14-dniowej. Apelujemy o odpowiedzialność, bo każdy ratownik jest na wagę złota, więc nawet kilkugodzinne wykluczenie go z pracy jest dużą stratą - mówi Paulina Targaszewska, rzecznik WSPR w Szczecinie.

ZOBACZ TEŻ:

Zobacz także:

Szczecińskie szpitale przeciwko koronawirusowi. Specjalne pr...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto