MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Akademicy wygrali siódmy raz z rzędu

Redakcja
AZS Szczecin pokonał we własnej hali Doral Nysę Kłodzko 88:75 (19:16, 24:17, 15:16, 30:26). Szczecinianie od początku przeważali w tym spotkaniu.

Od pierwszych minut na parkiecie przeważali gospodarze. Podopieczni trenera Majcherka są na fali od wygranego meczu ze Spójnią Stargard. Zwycięstwo z lokalnym rywalem wyraźnie poprawiło ich morale, bo teraz wygrywają każde kolejne spotkanie.

Szczecinianie dyktowali warunki gry, jednak goście nie poddali się i także starali się walczyć o jak najlepszy rezultat. W efekcie pierwsza kwarta była bardzo emocjonująca i wyrównana. Ostatecznie wygrali ją szczecinianie 19:16.

Druga kwarta rozpoczęła się od wyrównanej walki obu ekip. AZS szybko zdobył przewagę. Szczecinianie zaczęli grać o wiele pewniej w defensywie i to był klucz do zwycięstwa. Drugą kwartę wygrali 24:17, a w całym meczu prowadzili już dziesięcioma punktami.

Po przerwie inicjatywę przejęli goście. W trzeciej kwarcie to oni lepiej rozpoczęli grę i śmielej atakowali. Nasi zawodnicy byli wyraźnie zaskoczeni takim obrotem sprawy i nie potrafili powstrzymać naporu przeciwnika. Jadnak sytuacja szybko wróciła do normy. Trener Majcherek poukładał grę swoich podopiecznych i znów gospodarze grali swoją koszykówkę. Co prawda przeciwnicy odrobili jeden punkt straty, ale wszystko wskazywało na to, że komplet punktów zostanie w Szczecinie.

Czwarta kawrta dostarczyła kibicom ogromnych emocji. AZS miał co prawda przewagę, ale koszykarze z Kłodzka nie dawali za wygraną i ostro walczyli do samego końca. Ostatnia część meczu była zdecydowanie najbardziej ofensywna, gdyż zespoły rzuciły w niej najwięcej punktów, a kibice co chwilę oglądali bardzo ciekawe i efektowne zagrania. Ostatecznie AZS zwyciężył 30:26, a w całym spotkaniu 88:75.

Szczeciński zespół wygrał kolejne spotkanie i pewnie zmierza w kierunku fazy play off, gdzie będzie walczył o awans do I ligi koszykarzy. Za tydzień nasi zawodnicy zagrają wyjazdowe spotkanie z zespołem VB Leasing Siechnice. Natomiast za dwa tygodnie podejmą we własnej hali Tarnovię Tarnowo Podgórne i będzie to ostatni mecz sezonu zasadniczego jaki rozegrają przed własną publicznością.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto