Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akademicy dalej bez zwycięstwa na wyjeździe

Redakcja
W sobotę porażka, w poniedziałek porażka. Tak w skrócie można ...
W sobotę porażka, w poniedziałek porażka. Tak w skrócie można ... Maciek Homis
W sobotę porażka, w poniedziałek porażka. Tak w skrócie można określić podróż AZS najpierw do Przemyśla, potem do Łańcuta. Akademicy dalej nie potrafią zwyciężyć przed obcą publiką. To była ich czwarta porażka na wyjeździe w tym sezonie.

W sobotę porażka, w poniedziałek porażka. Tak w skrócie można określić podróż AZS najpierw do Przemyśla, potem do Łańcuta. Akademicy dalej nie potrafią zwyciężyć przed obcą publiką. To była ich czwarta porażka na wyjeździe w tym sezonie.

AZS zagrał w Łańcucie bez swoich dwóch ważnych wysokich zawodników. Krzysztof Mielczarek ma problem z mięśniem, a Karol Pytyś złamał w sobotę kość w śródręczu.

Mecz z Sokołem od początku nie układał się dobrze dla AZS. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 4:0, a w tym czasie dwie straty zdążył zaliczyć Marcin Zarzeczny. Później dwoma oczkami odkupił swoje winy. Punkty dołożył także Maciej Raczyński oraz Maciej Sudowski i było 9:6. Niestety, gości w tej kwarcie stać było tylko na zdobycie dziewięciu. Trójkę na koniec pierwszej i na początek drugiej kwarty trafił Łukasz Pacocha i było już tylko 14:12 dla Sokoła. Po kilku minutach było już jednak 20:12. Na 14:25 trafił Pacocha, a później kolejne straty doprowadziły do kolejnych punktów gospodarzy. Na cztery minuty przed końcem drugiej kwarty było 29:14. Goście zdobyli jeszcze pięć oczek w tej kwarcie (trafili Zarzeczny oraz Sudowski).

Druga połowa zaczęła się dobrze dla AZS, bo po cztery oczka zdobyli Sudowski oraz Raczyński.
Gospodarze jednak cały czas trzymali bezpieczną różnicę 20 punktów. Na dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty, mimo pięciu oczek Pacochy, AZS przegrywał 32:58. Po trzech kwartach wszystko było jasne, bo goście przegrywali 26 punktami.

W ostatnich 10 minutach AZS walczył więc tylko o zachowanie twarzy. W miarę się to udało, bo kwarta w jej pierwszej części toczyła się pod dyktando naszej ekipy. Punkty zdobywali Zarzeczny, Pacocha, Michał Majcherek oraz Łukasz Bąk. Gospodarze jednak dalej trafiali i dystans punktowy się nie zmniejszał.
Po tym spotkaniu AZS dalej zajmuje 9. miejsce w tabeli I ligi.

Sokół Łańcut - AZS Radex Szczecin 74:54 (14:9, 24:10, 22:15, 14:20)
AZS: Pacocha 17 (3 razy za trzy punkty), Zarzeczny 13, Sudowski 8, Raczyński 6, Bąk 4, Michał Majcherek 4, Malitka 2, Balcerek, Dudek, Nitsche.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto