Henryk M., prywatny przedsiębiorca ze Szczecina, usłyszał jeden zarzut. Nie przyznał się do winy. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące, do 8 grudnia.
- Sąd uznał, że są dowody, które mogą wskazywać, że był sprawcą zarzucanych mu czynów - informuje Elżbieta Zywar, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Elżbieta Zywar, rzecznik sądu. Wideo z komórki dzięki MoDO
Przed południem sąd podjął decyzję, że Leszek Sz. trafi do aresztu na trzy miesiące.
Była to pierwsza decyzja sądu rejonowego wobec osób zatrzymanych w aferze w ZUS-ie. O areszt dla wszystkich pięciu osób wnioskowała prokuratura.
- Sąd rejonowy postanowił zastosować tymczasowy areszt wobec podejrzanego Leszka Sz. na okres trzech miesięcy, czyli do 8 grudnia - informuje Elżbieta Zywar, rzecznik sądu. - Postanowienie nie jest prawomocne, podejrzany może złożyć zażalenie.
Elżbieta Zywar, rzecznik sądu. Wideo z komórki dzięki MoDO
Leszka Sz., kierownik referatu remontów, inwestycji i zamówień publicznych szczecińskiego oddziału ZUS-u, podobnie jak pozostali zatrzymani usłyszał zarzuty dotyczące wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Po ogłoszeniu decyzji w sprawie Leszka Sz., w sali sądowej pojawił się Henryk M., prywatny szczeciński przedsiębiorca.
Przesłuchania pięciu osób zatrzymanych pod zarzutami korupcyjnymi trwały dwa dni. Do postawionych zarzutów przyznał się tylko Jan A. Usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowych.
Sylwester R., były prezes ZUS-u usłyszał sześć zarzutów. Nie wiadomo ile zarzutów postawiono dyrektorowi szczecińskiego oddziału - Tadeuszowi D. Andrzej Preiss, jego adwokat zdradził tylko, że było ich kilka.
Jeden zarzut usłyszał prywatny przedsiębiorca ze Szczecina - Henryk M, który również nie przyznał się do winy.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie śledztwo w tej sprawie prowadzi od czerwca 2008 roku.
- W ciągu dwóch ostatnich dni nie ograniczono się do zatrzymania i przesłuchania pięciu podejrzanych, ale przeprowadzono także wiele innych czynności w całym kraju - informuje Małgorzata Wojciechowicz.
Zaplanowano i przeprowadzono łącznie 34 przeszukania w różnych instytucjach i u osób prywatnych. W czynnościach tych brało udział 16 informatyków. Przesłuchano także 80 świadków. We wszystkich tych działaniach brało udział 180 funkcjonariuszy ABW.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?