Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam został zamordowany w Anglii. Rodzina chce sprowadzić ciało z zagranicy i prosi o pomoc

Redakcja MM
Redakcja MM
Adam zmarł w Anglii. Prawdopodobnie było to morderstwo. Rodzina chce sprowadzić ciało z zagranicy i prosi o pomoc
Adam zmarł w Anglii. Prawdopodobnie było to morderstwo. Rodzina chce sprowadzić ciało z zagranicy i prosi o pomoc Andrzej Szkocki
Sylwia i Paulina znały Adama ze szkoły. Wychowywały się razem z nim na jednym podwórku w centrum Szczecina. - Znamy też jego rodzinę, dlatego zrobimy wszystko by pomóc im w pochówku i pożegnaniu się z ukochanym synem, narzeczonym, tatą tutaj w Polsce.

Anna Folkman
[email protected]

Adam zmarł w Anglii 14 września tego roku. Prawdopodobnie był ofiarą morderstwa. Mieszkał tam od 7 lat. Jego rodzina i przyjaciele chcą pochować go w Szczecinie i proszą o wsparcie finansowe na sprowadzenie ciała.

- Jego śmierć wstrząsnęła każdym z nas... - mówi Paulina, koleżanka 26 latka. - Wychowywaliśmy się na jednym podwórku w centrum Szczecina, chodziliśmy do jednej szkoły.

Feralnego dnia wyszedł do znajomych i powiedział narzeczonej, że wróci wieczorem, tak się jednak nie stało. Rano do drzwi zapukała policja, okazało się, że nie żyje. Ze wstępnych ustaleń wynika, że miał urazy karku i szyi, zmarł na stole operacyjnym.

- Byliśmy w szoku. To był przyjacielski chłopak, pogodny. Trudno było w to uwierzyć dodaje Paulina. - Chodzą słuchy, że znalazł się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwym czasie, że to nie miał być on.

Już jednemu z mężczyzn postawiono zarzut, można o tym przeczytać na portalu Doncaster Free Press.

- Obie płakałyśmy do słuchawki, kiedy po raz pierwszy od śmierci Adama dostałam od Asi telefon wspomina Sylwia, przyjaciółka narzeczonej zmarłego. - Nikt nie spodziewał się takiej tragedii. Znam Adama, jego siostrę, jego rodziców, synka. Chodziliśmy do jednej klasy dwa lata, mieszkaliśmy obok siebie. Narzeczona i rodzice bardzo chcą pochować go w Szczecinie, bo sami nie wykluczają powrotu do kraju. Nie są jednak w stanie zebrać pieniędzy na transport ciała.

Okazuje się, że potrzebne jest około 18 tys. zł. Każdy ze znajomych wpłacił na konto ile mógł, Adam był zagorzałym kibicem Pogoni. Kiedy o jego historii ktoś napisał na forum, pojawiły się kolejne wpłaty. Teraz brakuje nam ok. 5 tys. zł, dlatego zdecydowaliśmy się prosić o pomoc.

Sprawdziliśmy. Do sprowadzania zwłok Adama do Polski potrzebna będzie decyzja, którą wydaje prezydent Szczecina oraz zaświadczenie na przewóz zwłok przez Wydział Konsularny Ambasady RP w Londynie. Decyzję uzyskuje się na wniosek rodziny zmarłego, skierowany prezydenta miasta. Konieczne są też oryginały dokumentów, np. aktu zgonu, zaświadczenie zakładu pogrzebowego zajmującego się transportem, że zwłoki zostały włożone do specjalnej metalowej trumny. Kiedy zapytaliśmy o koszty w jednym ze szczecińskich zakładów, usłyszeliśmy, że to dużo ponad 10 tys. zł. Wszystko zależy od rodzaju transportu, załatwionych dokumentów itd.

- Wiadomo, że sprowadzenie ciała do kraju to jedno, a pochowanie go tu to drugie. To będą dodatkowe koszty kończy Paulina. - Dlatego zbieramy pieniądze na moje konto: Paulina Kubiak Bank Zachodni WBK nr 55 1090 1492 0000 0001 0933 8359 z dopiskiem "Dla Adama". Być może zechcą nas wesprzeć jeszcze znajomi Adama, którzy być może nie wiedzą o jego śmierci. Niektórzy wpłacali po kilka złotych, jesteśmy wdzięczni, liczy się każdy grosz.


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto