Absolwenci gimnazjów wybierają szkoły

Największa popularnością cieszy się zawód kucharza i kierunki informatyczne, a wśród liceów – „Pobożniak”.

W II LO największą popularnością cieszy się klasa „h” o profilu biologiczno-chemiczno-fizycznym, a także klasa „c” o profilu humanistyczno-dziennikarskim. Do tej pierwszej jest 98 kandydatów, do drugiej 85.

- Nasza szkoła zawsze cieszyła się dużym zainteresowaniem, chociaż nie wpływa tak wiele podań jak jeszcze 5 lat temu – mówi Marcin Żurek, zastępca dyrektora II LO. – Myślę, że to wpływ niżu demograficznego. Od kilku lat jest tak, że do klas „c” i „h” jest po 3 kandydatów na jedno miejsce. Te klasy już mają swoje tradycje. Jednak nie ilość jest ważna, ale to, jacy są ci kandydaci. Jak klasa jest popularna, to dostają się do niej najlepsi uczniowie.

W liceach największą popularność mają klasy ukierunkowane na przedmioty ścisłe. W V LO jest 78 kandydatów do klasy o profilu medycznym, w XIII LO – do biologiczno-chemicznej.

Teorię o tym, że dużo chętnych idzie do klas z tradycjami, potwierdza Centrum Kształcenia Sportowego, w którym do LO z oddziałami sportowymi najwięcej chętnych chce pójść do klasy o profilu piłka ręczna. Jest to dyscyplina bardzo rozpowszechniona w tej szkole.

Jeśli chodzi o technika to najpopularniejszym kierunkiem jest technik kucharz (138 podań) i technik hotelarstwa (83 podania).

- Zainteresowanie zawodem kucharza jest dosyć duże od kilku lat – mówi Małgorzata Jakubowska, nauczyciel i wychowawca klasy kucharzy w Zespole Szkół nr 6.

– Zainteresowanie jest na tyle duże, że wydział oświaty zezwala nam na utworzenie dodatkowej klasy. W tej chwili mamy ich 3. Myślę, że to się bierze z tego, że bez względu na kryzys ludzie zawsze chcą dobrze zjeść. Wciąż powstają nowe hotele czy restauracje, więc nasi uczniowie nie mają problemu ze znalezieniem praktyk czy pracy.

Technikiem pojazdów samochodowych chce zostać 170 osób, 112 – technikiem informatykiem, 104 – technikiem budownictwa. Trochę mniejszą, ale też sporą popularnością cieszą się kierunki związane z ekonomią i technologią żywienia. Tam podania złożyło około 40-50 osób na każdy.