A może tym razem to miasto kupi grunt od Kościoła z bonifikatą? Propozycja radnych KO

Chodzi o teren pomiędzy Ogrodem Różanym (Różanką) a siedzibą kurii metropolitalnej i seminarium duchownym przy ulicy Pawła VI. Jest własnością archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Według radnych Koalicji Obywatelskiej, prezydent Szczecina powinien odkupić teren za 1 procent wartości. Propozycja pojawia się po tym, jak władze miasta przedstawiły radnym projekt sprzedaży z bonifikatą terenu dla Domu Zakonnego Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości przy ulicy Bulwar Gdański.

- Nadszedł czas, aby tym razem to władze Szczecina wystąpiły z inicjatywą wykupu nieruchomości z 99 procent bonifikatą od Kurii Metropolitalnej. Przez lata władze naszego miast sprzedawały z ogromnym upustem. Czas odwrócić rolę! Dlatego jako grupa radnych wystąpiliśmy do Prezydenta w sprawie złożenia wniosku o wykup za 1 procent wartości - wyjaśnia radny Przemysław Słowik, jeden z pomysłodawców.

Do prezydenta skierowali interpelację. Chcą wiedzieć m.in. czy władze miasta widzą wartość dla mieszkańców w pozyskaniu i udostępnieniu terenu na potrzeby wypoczynkowo-rekreacyjne, jakie są prawne możliwości podziału działki, czy gmina zwróci się do archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej z wnioskiem o przekazanie części działki na preferencyjnych warunkach.

- W sytuacji w której Kościół Katolicki został tak szczodrze obdarzony, zasadnym wydaje się pytanie, czy następowały przekazania nieruchomości w odwrotnym kierunku, od Kościoła Katolickiego do Gminy Miasto Szczecin? Jak wiemy, ilość nieruchomości posiadanych przez wskazaną instytucję, mogłaby zawstydzić nie jednego dewelopera. Jednocześnie pragniemy wskazać teren w posiadaniu archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, który w naszej opinii, zostałby znacznie lepiej zagospodarowany z przeznaczeniem dla wszystkich mieszkańców Szczecina, gdyby znalazł się we własności Gminy Miasto Szczecin - piszą radni.

Odpowiedź na interpelację ma być gotowa w ciągu kilku tygodni.

W sprawie przekazania nieruchomości siostrom kalkutkom chodzi o grunt o powierzchni ponad 2,3 tys. metrów kwadratowych oraz stojące na nim trzy nieruchomości, w tym czteropiętrową kamienicę oraz budynek stołówki. Siostry korzystają z nich nieodpłatnie od 1991 r. W zamian zajmują się pomocą najuboższym mieszkańcom miasta.

Na własny koszt przeprowadzają też remonty. Nie występowały o pieniądze z budżetu miasta, czy innych miejskich instytucji. Przez prawie trzydzieści lat wydały na budowę i utrzymanie ośrodka 570 tys. zł. Wartość rynkową nieruchomości wyceniono na 2.1 mln zł, w tym wartość zabudowy to 1.361 mln zł, a wartość gruntu to 739 tys. zł. Po bonifikacie siostry mogłyby kupić budynki za 7.918 zł. Za wieczyste użytkowanie gruntu siostry zapłaciłyby 1 126,95 zł tzw. pierwszej opłaty i po 22,54 zł (netto) w kolejnych latach.

Sprawa prawdopodobnie stanie na styczniowej sesji.