Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A jednak! W Szczecinie pojawią się tramwaje dwukierunkowe

Marek Jaszczyński
To pierwszy tego typu tabor w naszej spółce tramwajowej. Wagony mają się pojawić w Szczecinie w przyszłym roku. Ich użycie pozwoli na elastyczne planowanie remontów torowisk, a w przyszłości mogą być wykorzystane na planowanej linii przez ul. 26 Kwietnia i Santocką i to bez klasycznej pętli.

To całkowity zwrot w stosunku do tego, co jeszcze dwa miesiące temu mówili urzędnicy. Na początku października usłyszeliśmy, że nie ma planów związanych z zakupem tramwajów dwukierunkowych. Teraz mamy nowe informacje.

- W planach na przyszły rok jest zakup dwóch tramwajów dwukierunkowych. Spółka uzyskała na ten cel od miasta sześć milionów złotych - mówi Hanna Pieczyńska, przedstawicielka Tramwajów Szczecińskich. - Koszt zakupu jednego tramwaju dwukierunkowego częściowo niskopodłogowego, w pełni klimatyzowanego szacujemy na ok. 4,5 mln zł. Brakującą kwotę zamierzamy dołożyć ze środków własnych.

CZYTAJ TEŻ:

Tramwaj dwukierunkowy ma kabiny motorniczego na obu końcach składu oraz drzwi dla pasażerów po obu stronach. Dlatego nie potrzebuje pętli nawrotnych. Wystarczy krańcówka, która zamiast zawracania tramwaju umożliwia zmianę kierunku jazdy, a tym samym wymaga mniej miejsca w terenie.

Wśród minusów tego taboru jest większa masa, na przykład 32-metrowy skład waży więcej o dwie tony od wagonu jednokierunkowego. Wyższe są też koszty zakupu, średnio od 8 do 15 procent. W wagonie jest mniej miejsc siedzących.

- Aktualnie jesteśmy na etapie analizy rynku dostawców, a z początkiem nowego roku rozpocznie się przygotowywanie dokumentacji przetargowej - zapewnia Pieczyńska.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

W Starostwie Powiatowym w Policach można odebrać zagubioną w Podgrodziu elektryczną pilarkę łańcuchową Podgrodzie

TOP 10 najdziwniejszych i zabawnych rzeczy znalezionych w ko...

Jakie są korzyści z tramwaju dwukierunkowego? Można etapować inwestycje, bo tabor umożliwia obsługę pasażerów na skróconej trasie. W Poznaniu wykorzystuje się tzw. nakładkę na tor wybudowany i przy każdym remoncie sieci trwającym ponad dwa tygodnie uruchamia się tabor dwukierunkowy.

- Nakładkę montuje się w jedną noc na jezdni. Zamykamy odcinek do remontu i tramwaj kursuje do pewnego fragmentu torowiska. To element bardzo przydatny i szybki do montażu - wyjaśnia Wojciech Tulibacki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu.

Rozjazd nakładkowy jest zabudowywany bezpośrednio na istniejących torach, a wjazd na niego, czyli nieznaczne wzniesienie się pojazdów szynowych nad poziom gruntu, umożliwiają specjalne tory najazdowe. Konieczne jest tylko precyzyjne przytwierdzenie do podłoża.

CZYTAJ TEŻ:

Arkadiusz: Wszyscy. Opłaty za przejazdy powinny być wliczane np. w podatki płacone dla miasta. Zryczałtowane. Wtedy ludzie korzystaliby z komunikacji miejskiej.

Komentarze internautów. Kto powinien mieć darmową komunikację?

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto